Pierwsza stałka - po długim czasie

Dobry Wieczór

W ramach poszukiwań fotograficznych zastanawiam się nad powrotem do stałki. Co prawda ostanią stałke Canona używałem mniej więcej 30 lat temu, był to 50 mm 1.4 , literek nie pamiętam , do aparatu Canon AE1 Programm Wtedy był to mój ulubiony obiektyw , a i aparat był na tamte czasy nietuzinkowy ( pełna klatka :D). Kilka lat temu , po wielu latach przerwy wróciłem do fotografii i pochłonęła mnie ona ponownie. Ale do rzeczy;

Mam zoom 15-85 i tele , mam aparat APS-C. Chcę spróbować obiektywu stałoogniskowego. Obiektyw trochę do ludzi w moich podróżach , może czasem do krajobrazu , ale bardziej miejsko/wiejskiego niż dzikiego. Waham się pomiędzy 50mm 1,4 ( dość drogi ale chwalony) , 50mm 1,8 ( tani , małe ryzyko próby) , 85mm 1,8 (do portretów , dyskretniejszych ujęć). Co SZANOWNI koledzy , bardziej doświadczeni radzą ? Proszę o radę.

ja bym był za 85 1.8 :D
co prawda krajboraz może być trudno strzelić, ale tak jak mówisz, na pewno będzie bardziej dyskretnie :p
Z drugiej strony olewałbym 50mm i szedł w 35 jeśli chcesz szerzej (w końcu to apsc)

apsc - 50mm

Cytat:

---

Zamieszczone przez salas

Z drugiej strony olewałbym 50mm i szedł w 35 jeśli chcesz szerzej (w końcu to apsc)

---

Jestem ZA. Sam mam 50 f/1,8 na APS-C i czasem jest za wąsko (fajne szkło, ale jednak)... ten sam obiektyw na analogu już jest łatwiejszy w kadrowaniu...czyli jak chcesz coś w granicach 50mm na APS-c to lepiej coś szerszego tak jak salas radzi bardziej 35mm, będzie to mniej więcej odpowiadało 50mm na pelnej klatce (1,6 x 35 = 56mm )

Myślę, ze mając 15-85 masz na tyle uniwersalny zakres, że spokojnie możesz sobie sam przeanalizować własne exify by stwierdzić jaka ogniskowa stałki najbardziej Ci się przyda.

Pomocne może być też zerknięcie na foty robione poszczególnymi obiektywami np na stronce Pixel-Peeper


Do streetfoto na aps-c ciekawszy wydaje się być 35mm, ale jeśli zależy Ci na dyskretnych ujęciach z większej odległości to 50mm może być rozwiązaniem kompromisowym.

Kurde masz zakrs ktorego szukasz w swoim obiktywie wiec chyba wiesz jakiej ogniskowje najczesciej uzywasz i jakiego zakresu potrxebujesz. Sam mowisz ze chcesz sprobowac to po co wydawac ponad 1,5 skoro mozesz kupic 50/1.8 uzywana za okolo 200zl pewnie i bawic sie nia?

Cytat:

---

Zamieszczone przez Bartek

Waham się pomiędzy 50mm 1,4 ( dość drogi ale chwalony) , 50mm 1,8 ( tani , małe ryzyko próby) , 85mm 1,8 (do portretów , dyskretniejszych ujęć)

---

Ciężko mi omawiać poszczególne obiektywy bo sam mam tylko 50mm f/1,8, ale po kilku latach jej używania zamieniłbym ją (z tych trzech co wymieniłeś) na 50 f/1,4.

Niczego mojej 1,8 nie brakuje, może te mydełko na największej przesłonie, muszę przymykać do 2 i ciut więcej aby ostrość była zadowalająca... w 50 1,4 przymykałbym ją do 1,8 i miałbym niemal to samo, ale bez mydełka. Niektórzy twierdzą, że bokeh o niebo lepszy, ale czy ja wiem czy takie niebo?

85-tka kosztowo podobnie do 50 f/1,4, ale tu już zależy czym więcej robisz zdjęć? 85 czy 50? Jednak stawiałbym na 50 f/1,4 bo jednak jak sam mówisz, masz 15-85 i jakieś tele, więc z dyskretnością sobie poradzisz tym co masz, a tu masz dobre szkło z reguły chwalone i z dobrym światłem. Takie moje zdanie.

W kwestii jakość/cena pewnie bym polował na jakąś używaną 50/1.4 na APS-C. Faktem jest, że mając 15-85 łatwo stwierdzić co jest najczęściej używane.

Jeżeli stałka na asp-c to tylko 85 1.8, nic innego, ale każdemu będzie odpowiadać inna ogniskowa :) Mam 35 f/2, 50 f/1.8 (miałem 1.4 - sprzedałem), 85 f/1.8 i 85 używam najczęściej, 35 zdecydowanie rzadziej (za wąska, chcę ją wymienić na coś szerszego (24-28mm)), a 50 używam jak na lekarstwo, ale to wersja f/1.8, więc tania i leży w półce lub w plecaku :)
Wybór należy do Ciebie, przeanalizuj jaka ogniskowa Ci odpowiada najbardziej i kup taką stałkę :)