Wersja do druku
Cześć
rzecz się ma obiektywu - mój wybór padł na canon ef-s 55-250mm f/4-5.6 is II. Pytanie czy warto dopłacić drugie tyle za wersję z STM? Czy rzeczywiście jest różnica w płynności działania AF, czy różnica w głośności jest rzeczywista czy marketingowa? Dzięki za opinie.
Youtube? ;-)
Jest różnica, czy warto dopłacać sam zdecyduj. Przejdź się do jakiegokolwiek sklepu gdzie mają sprzęt foto, przetestuj, kup.
Wersja STM ma znacznie lepszą optykę od wersji II.
Model z napędem STM to zupełnie inne szkło, więc nie chodzi tu wyłącznie o napęd AF, ale o całą konstrukcję.
Czy warto musisz sam ocenić, oglądając choćby sample w necie.
Z poniższego testu widać, że poprawili coś w optyce, ale główną zaletą to właśnie jest ów napęd.Cytat:
Zamieszczone przez jotes25
Używałem 18-135 STM i diabelnie szybko to ostrzyło.
Canon EF-S 55-250mm f/4-5.6 IS II Lens Image Quality
Nie lepiej dołożyć parę stówek i kupić 70 200 f4 L ? Kupno kita jak najbardziej jest warte, ale nie za 1400 zł :)
Wersja STM - zarówno 18-55 jak i 55-250 - ma wewnętrzne focusowanie, więc nie kręci przednią soczewką. Świetna sprawa przy stosowaniu filtrów, np. polar lub połówkowe. Poza tym lepsza optyka niż w wersjach II. Dla mnie 55-250 ma wygodniejszy zakres ogniskowych niż 70-200. Praca AF jest faktycznie bezgłośna i szybsza niż w wersjach II ze zwykłym silniczkiem.
Dokładnie ! wersja STM o wiele lepsza niż II , nawet min odległość zmniejszyli i ma fajne makro ! :D
L oczywiści optycznie nadal lepsza, ale STM: lżejszy, mniejszy no i można filmy kręcić :D aha i AF naprawdę szybki !
Według mnie warto.