Czy filtr UV ma wpływ na aberacje chromatyczną?
Chciałbym trochę informacji praktycznych, co oprucz obiektywu i motywu ma wpływ na wystąpienie aberacji.
Wersja do druku
Czy filtr UV ma wpływ na aberacje chromatyczną?
Chciałbym trochę informacji praktycznych, co oprucz obiektywu i motywu ma wpływ na wystąpienie aberacji.
Teoretycznie tak. W praktyce bywa różnie, ale dobrej jakości filtr UV może pomóc, na pewno nie zaszkodzi.
Oprócz obiektywu wplyw na aberacje mają:
1) składowe (widmo) światła, przy którym robione jest zdjęcie. Jezeli np nie ma tam dużej intensywności światła z długości fal odpowiadającym światłu niebieskiemu i UV to aberrajca (ultra)fioletowa bedzie mniej widoczna. Podobnie z aberracją (pod)czerwoną.
2) drugim ważnym czynnikiem jest charakterystyka spektralna czułości przetwornika, na którym uwieczniasz zdjecie. Jezeli chodzi o negatywy i pozytywy to zazwyczaj efekt fioletowych obwolut bedzie o wiele mniej widoczny niż w przypadku matryc światłoczułych. Te drugie są zrobione z malych czujników półprzewodnikowych, które są o wiele bardziej czułe na światło UV niż większość klisz, dlatego zazwyczaj fioletowe obwoluty które widać na zdjęciach cyfrowych są głównie spowodowane światłem ultrafioletowym, które matryca rejestruje jako cyjankowy, niebieski lub fioletowy - w zależności od rodzaju matrycy i algorytmów przetwarzania procesora. Również matryce różnią się pod tym względem, wszystko zależy od tego z jakiego materiału został wykonany półprzewodnik i jakie zastosowano do niego domieszki.
Mam nadzieje, że jednak troche wyjaśniłem zamiast zaciemnić ;) Pozdrawiam
Nic dodać nic ująć.
Wczoraj wymieniłem filtry UV na obiektywach. Te stare (najtańsze Hammy) poszły do kosza po tym jak zobaczyłem efek działania nowych (Hoya super HMC pro1). Kiepskich filtrów nie opłaca się stosować nawet w celach ochronnych. Niestety, dobre filtry to duża inwestycja.
W praktyce UVki mają bardzo niewielki wpływ na aberrację. Fotna, jeśli masz obiektyw w którym przeszkadzają Ci aberracje, kupowanie do niego dobrego (=drogiego) filtra UV mija się z celem.
Inna sprawa jeśli masz dobre szkła (jak np stopka JSK:)), wtedy używanie tanich filtrów jest bez sensu.
Zadałem to pytanie bo zrobiłem kiedys zdjecie łba konia na trle błękitnego nieba - 0biektyw 70-200/2,8 L oprzymkniety do 5,6 - ogniskowa 180 z filtrem UV 390(0-haze) aparat 350d
i na uszach i uździe wyszła mi piękna aberacja (uzda nie była na tle niebieskim)
dość znacznie to sie ujawniło na formacie 50x70.
Czy o wina filtra czy obiektywu czy specyficznych warunków?
Dla formatu 50x70 potrzeba materiału o wadze 49MPix. Może nałożyły się specyficzne warunki z ponadnormatywnym powiększeniem. Po prostu zamiast 300dpi poszło na papier góra 150 i troche powiększyły aberację. Przy dużym powiększeniu trzeba brać jeszcze pod uwagę błędy optyki powiększalnika (lub maszyny naświetlającej).
Powiększane z raw w ps drukowane na ploterze epsona i papierrze ilforda
300dpi
Więc od strony elektroniki to chyba nie?
Rysowanie Kolorki BDB