Canon EF-S55-250mm IS - czy to poważna awaria?
Witam.
Na początku 2013 roku kupiłem używany obiektyw Canon 55-250. Obiektyw był w bardzo dobrym stanie, działał jak szwajcarski zegarek. Sam używałem go stosunkowo niewiele, głownie zajmuje się amatorsko fotografią lotniczą, tak więc użytkowałem go jedynie na wypadach na Air Show itp. Ok 5 miesięcy po zakupie zauważyłem pierwsze niepokojące objawy, mianowicie często blokował mi się pierścień AF, również po przestawieniu na MF pierścień się blokował, dopiero po kombinacjach ze zmianą ogniskowej udawało się powrócić do prawidłowej pracy. Problem się dość często powtarzał, a jego źródło tkwi z odklejonym plastikowym "oczku" znajdującym się zaraz za przednią soczewką. Oczko to obracało się i ustawiało w pionie, blokując pracę pierścienia AF. Ponieważ element ten był zamocowany przy pomocy kleju, podczas obracania się wewnątrz miał bezpośredni kontakt z przednią soczewką, w efekcie czego od wewnątrz jest ona zabrudzona tym klejem. Oczywiście przechylając odpowiednio obiektywem "oczko" to ustawia się na swoim miejscu, jednak zdjęcia wychodzą fatalnie. Jakość przypomina tą z 10 letniej cyfrówki, mam duże szumy, nieco oszukane kolory i na środku "ducha" którego powoduje klej na soczewce. Moje pytanie brzmi czy usterka ta jest bardzo poważna, czy naprawa jest opłacalna, i jak nazywa się oderwany plastikowy element.
Do tematu wrzucam jeszcze dwie poglądowe fotki:
Pozdrawiam, Mikołaj.
Odp: Canon EF-S55-250mm IS - czy to poważna awaria?
Nigdy nie miałem tak brudnego szkła :shock:
Cytat:
Zamieszczone przez
MikołajNS
mam duże szumy
Obiektyw nie powoduje szumów (no może jasne stałki w zakresie F1.0 - F2.8 ale skoro nikt tu na forum tego nie zauważył nie jest tak źle :p)
Cytat:
Zamieszczone przez
MikołajNS
na środku "ducha"
Zacznij od wyczyszczenia przedniej soczewki.
Naprawa w serwisie będzie nieopłacalna (ten obiektyw jest zbyt tani by go naprawiać).
Ja bym odkręcił przednią soczewkę i zaglądnął do środka. Jeśli budowa jest jak 18-55 to trzeba zdjęć pierścień z przodu obiektywu z napisem CANON EF-S LENS (jest przyklejony trzeba uważać aby nie uszkodzić soczewki). Pod nim powinny znajdować się 4 śrubki trzymające przednią soczewkę/grupę soczewek.
Odp: Canon EF-S55-250mm IS - czy to poważna awaria?
Nie wiem ile dałeś za ten obiektyw, ale wygląda mi na totalny złom. Chodzi chyba o wadliwie pracującą stabilizację. Niestety kto tanio kupuje ten dwa razy kupuje.
Odp: Canon EF-S55-250mm IS - czy to poważna awaria?
Czasem można tanio kupić. Jeżeli 5 miesięcy po zakupie już zaczęło coś się dziać, to był złom i tego nie zauważyłeś. Śmiało go rozbieraj, bo serwis może być niopłacalny ;-)
Odp: Canon EF-S55-250mm IS - czy to poważna awaria?
Poniżej jest instrukcja jak rozebrać obiektyw w przypadku 18-55:
http://www.canon-board.info/pierwsza...-manual-75243/
Odp: Canon EF-S55-250mm IS - czy to poważna awaria?
Dziękuję koledzy za pomoc. Cena obiektywu to było 500 zł, w tym osłona przeciwsłoneczna. :) Teraz pozostaje mi zaopatrzyć się w porządne wkrętaki precyzyjne, i spróbuje coś podziałać.
Odp: Canon EF-S55-250mm IS - czy to poważna awaria?
Hm... rozbierałem 18-55 i próbowałem 55-250 i... dałem sobie spokój z odkurzaniem, ale miałem tylko jednego paprocha za to dużego i na samym środku... w trakcie próby paproch "zgubił się" i mam spokój
... ale do rzeczy: 55-250 nie rozbiera się niestety podobnie - pod o-ringiem z nazwą obiektywu nie ma żadnych śrubek.
Już nie pamiętam, ale chyba zacząłem od strony bagnetu i ściągałem też gumę od zooma, ale do soczewek się w końcu nie dostałem.
Może teraz znajdziesz jakiegoś konkretnego tutka, bo ze trzy lata temu (albo wiecej) nic takiego nie znalazłem.
PS. U Ciebie to jakaś masakra się zrobiła.
Powodzenia :thumbup: