Światłomierz po taniości

Stwierdziłem jakiś czas temu, że przydałby mi się światłomierz... Nie stać mnie na drogie zabawki, za ponad tysiąc złotych. Maksymalnie mogę przeznaczyć na ten cel jakieś 800zł. Stać mnie więc tylko na najprostrzego Sekonica.

Ale dostałem dziś spam, ze sklepu internetowego z PRC (coś tam kiedyś kupowałem), i tam, znalazłem takie cudo: Buy Professional OMES F4S Light Meter Flash Meter with 1.9" LCD Screen at Linkdelight.com

Czy ktoś miał z tym czymś kontakt? Nie ukrywam - cena kusi, ale nigdzie nie mogę znaleźć żadnych opinii. Urządzenia chcę używać głównie w studio, jeśli to robi jakąś różnicę.

Ja na Twoim miejscu kupiłbym najprostszego seconica niż jakiegoś chińczyka :) Poszukaj, bo ostatnio jeden z użytkowników wystawiał fajnego Seconica :)

możesz też zrobić światlomierz ze smartfona instalujac odpowiednia aplikacje (jeszcze zalezy jaki smartphon), a jesli masz coś na iOS to możesz zamówic to:
Lumu

Właśnie mój nie ma czujnika oświetlenia...

Mam wszystko na Androidzie. Jest też aplikacja na Androida, i nawet da się ją zainstalować. Ale to urządzenie i tak wychodzi drożej, niż taki stacjonarny światłomierz. No i jak mam nim zmierzyć światło błyskowe?

a polarisy czy gossen(czy jakoś tak)? stoją średnio po 600-700zł ostatnio nawet gdzieś mi chyba na FB mignął jeden...

Używane - możliwe. Wolałbym nowy...

No to kup Seconica na takiego, który mieści się w cenie:) Spokojnie Ci wystarczy :)

te "komórkowe światłomierze" nie mierzą światła błyskowego - a pewnie na tym Ci zależy. Ciekawy artykuł o aplikacjach przydatnych fotografom było w grudniowym digital foto video z 2013 roku. Korzystałem kiedyś z najprostszego sekonica(model chyba 308) i gossena(sprzedawanego także pod marka multiblitz). Nowe kosztują do 1000zł. Używki kupisz taniej.