Wersja do druku
Witam
Dorobiłem się w końcu wężyka spustowego i od razu napotkałem na pewien problem. Otóż jak dobierać ilość czasu naświetlania w trybie bulb ? W mojej puszcze (Canon 400D) po wybraniu bulb znika drabinka światłomierza. Jak w takim razie dobrać odpowiedni czas ? Na oko :) ? Jest jakaś metoda na to ? Czy tylko w moim aparacie znika wskaźnik światłomierza ?
W 50D też znika światłomierz... w końcu skąd aparat ma wiedzieć ile czasu zamierzasz naświetlać ;)
Ja jako, że jestem praktykiem robię to tak jak mówisz, na oko, ale nie bezmyślnie.
Najpierw dobijam do 30s ( po tym mam już bulb). Jak światłomierz wciąż opiera się na lewej stronie, to zwiększam ISO i obserwuję co się dzieje. Jeśli to nic nie daje i wciąż światłomierz nie dryga to już na czuja...:/ ale to muszą być jakieś egipskie ciemności...
Jeśli jednak coś daje, to znaczy, że od 30s niewiele mi już brakuje aby złapać ekspozycję przy pierwotnym ISO... i tak na zasadzie prób i błędów robię...
Pewnie są jakieś wzorki na to, ale niestety tu już nie pomogę...
Może zewnętrzny światłomierz coś pomoże, ale nie mam więc nie powiem....
Dość ciekawy ten temat, więc jeśli jest na to jakiś lepszy sposób niż mój, to też chętnie się dowiem.
Bulb to bulb. Aparat w czasie i trybie Bulb nie mierzy światła....
No i wszystko jasne - wielkie dzięki :)
Najlepszy więc sposób tak jak opisał Canonierzysta. Dobić do 30 sekund a później już na oko. Zamierzam pobawić się bardzo ciemnymi szarymi filtrami - aby uzyskać efekt rozmywania nieba i wody. Stąd właśnie problem z czasem naświetlania na bulb. Trzeba będzie trochę poćwiczyć i poeksperymentować :)
sprawdzasz sobie na AV czy gdzie chcesz pomiar światła :p a potem używasz kalkulatora ekspozycji =)
Aplikacje na komórkę pełno ich jest i dobrze liczą, testowałem kilka i raczej wszystkie są ok.
KołoEV
Może się przyda :)
salas: mógł byś podać nazwę takiego programu ?
szukaj: exposure calculator, jest tego sporo- nawet na windows phone znalazłem
okej, już mam - dzięki :)
robisz pomiar bez filtra i przeliczasz, 10ev to nawet na palcach idzie szybko policzyć, jak nie chcesz przeliczać lub po jakiejś krótkiej praktyce robisz na oko, potem histogram i ewentualny drugi strzał który powinien być dobry. od siebie dodam że na histogram zawsze warto rzucić okiem najlepiej taki na rozbity na składowe.