Pomoc w wyborze obiektywu i sprzętu.

Witam wszystkich canonierów, otóż mam kilka pytań. Nadszedł czas gdzie mój kit zaczął mnie ograniczać 17-85 f/4-5.6 i poszukuje czegoś jaśniejszego, 85 mm niepotrzebne ponieważ posiadam 85mm ze światłem 1.8 więc ten zakres w zoomie mi nie jest potrzebny zastanawiam się nad Tamronem 17-50 f/2.8 czy Canon 17-55 f/2.8 tylko czy jest taka różnica w jakości jak w cenie, oczywiście to że sprzęt jest używany nie jest żadną barierą. Ważne żeby nie było mydła tak jak w moim kicie oraz żeby było jaśniej, a obiektyw też potrafił się spisać przy reportażu np. ślubnym czy jakiś imprezach okolicznościowych. Body 60D więc niestety brak możliwości mikroregulacji AF.

16-35 2.8 używam do ślubów z 7d i jestem zadowolony .

tylko w cenie

też mam 60d, miałem Canona 17-85, który zamieniłem na Sigmę 17-50/2.8 Ex OS i jest b. ok (polecam ten zestaw); żadnych problemów typu ff, bf

Ja używam od jakiegoś czasu canona 17-55 i jest ok ale musiałem przy 7D korzystać z mikroregulacji w body.
Wcześniej miałem tamrona bez IS i straszna wiertarka była.
Musisz do body sam poprzymierzac i zdecydować co Ci pasuje.

Jednak ku Sigmie bym się nie chciał kierować ponieważ ściemnia przy wyższych ogniskowych, a te światło się przyda. A co rozumiesz przez wiertarkę ? Jeżeli coś na poziomie 50mm f/1.8 canonowskiego to jeszcze jest ok. Jeżeli bardziej to lipa ;/

co ściemnia? Przecież jest sigma ze stałym światłem 2.8 od 17 do 50mm :> tak samo jak tamron i canon.
Canon 17-55 2.8 wypada najlepiej ale i najdrożej - w jego cenie kupisz nówkę sigmy z gwarancją na 5lat.

Miałem Tamrona 17-50 f2.8 bez stabilizacji , to bardzo fajny obiektyw, a z tą wiertarką to wiele osób przesadza, nie jest tak źle. Teraz mam Canona 17-55 f2.8 i uważam, że jest to najlepszy obiektyw w tym zakresie pod APS-C Canona, pewny, szybki i ostry od 2.8, jedyny jego minus to to, że musiałem wysyłać do kalibracji z moim 40D, ale było warto. Canon przewyższa Tamrona pod względem szybkości AF i posiada stabilizację, produkowany obrazek jest wg mnie bardzo podobny. Jest jeszcze jeden obiektyw, do którego się przymierzam i zakup, którego skutecznie powstrzyma mnie przed migracją na FF to najlepsza ""stałka ;)"" pod APS-C sigma 18-35 f1.8. Reasumując warto poszukać używanego, w dobrym stanie Canona 17-55 f2.8 , Tamron i Sigma 17-50 f2.8 to tylko etap przejściowy.

Dobra tamron już odpadł, teraz się zastanawiam nad canonem lub sigmą. Jakościowo obrazek bardzo podobny ceny używek trochę drożej canon, jak z jakością wykonania tych dwóch szkieł i jak FF i BF w tych dwóch szkłach ?

Cytat:

---

Zamieszczone przez Patryk Gałązka

Dobra tamron już odpadł, teraz się zastanawiam nad canonem lub sigmą. Jakościowo obrazek bardzo podobny ceny używek trochę drożej canon, jak z jakością wykonania tych dwóch szkieł i jak FF i BF w tych dwóch szkłach ?

---

Mam Tamrona 17-50 f/2,8 VC i jest całkiem OK. Sigma niestety w momencie zakupu Tamrona była droga - chyba jakieś 2 960zł. Teraz spokojnie kupiłbym Sigmę za 1 650zł. Jak ktoś nie potrzebuje super szybkiego szkła to Tamron VC daje radę i ma całkiem dobrą plastykę obrazu. Telefonowałem do Sigma Pro Centrum w wakacje, bo od czerwca jest nowa cena Sigmy 17-50 f/2,8, ale czas dostawy nowych obiektywów przedłużył się chyba o jakiś miesiąc, więc zrezygnowałem i kupiłem drugiego Tamrona 70-300 VC USD :). Najśmieszniejsze jest to, że człowiek odbierający telefon powiedział: "Mam możliwość przesiadki z Tamrona 17-50 na Sigmę, ale tego nie robię. Niech się pan jeszcze zastanowi."
A Canona 17-55 f/2,8 nie lubię ze względu na cenę i wykonanie EF-S. Najsolidniejsza chyba jest Sigma.