-
[prośba o pomoc]
[PROŚBA O POMOC]
Moi Drodzy,
w niedzielę 29.09 byłem na sesji zdjęciowej w opuszczonym kościele w Pisarzowicach (okolice Kępna/Sycowa)
Niestety jak się okazało w dziwnych okolicznościach doszło w tym miejscu do kradzieży mojego obiektywu
dane obiektywu : nikkor 24-70 2.8
numery seryjne: 58 52 36
...niestety ktoś ukradł mój ukochany obiektyw, ja na moje nieszęście zauważyłem to dopiero po powrocie do domu
oczywiście wróciłem na miejsce, ale nikogo juz nie było
tego dnia było tam kilka par ślubnych
z tych co ja widziałem to było na pewno 2 foto pracujących na canonach i 1 osoba od video (kamera sony), z tego co pamietam to 1 blondyn i 2 szatynów, chyba 1 osoba w okularach.
to były 2 pary młode i ich rodzice,razem robili sobie sesje...
gdyby ktoś co wiedział w tej sprawie, znał jakieś namiary na ludzi którzy tego dnia focili, widział że ktoś na forum próbuje sprzedac taki obiektyw,
lub gdybyście widzieli na necie jakieś slubne zdjecia z pisarzowic to bardzo prosze Was, dajcie znać
oczywiscie przewidziana nagroda za pomoc w odnalezieniu
wiem że szanse są marne, ale trzeba próbować, może kogoś ruszy sumienie, albo sie gdzieś wywinie i sprawa wyjdzie na jaw.
pozdrawiam i uważajcie na innych !!!
mat
-
Odp: [prośba o pomoc]
Bardzo mi przykro!!! Skoro wiesz gdzie robiłeś zdjęcia, więc sądzę że można "dotrzeć" do parafii, za jej pośrednictwem do par młodych, a następnie fotografów (bądź nawet gości). Może uda się. Zdarzają się jeszcze uczciwi...
--- Kolejny post ---
Bardzo mi przykro!!! Skoro wiesz gdzie robiłeś zdjęcia, więc sądzę że można "dotrzeć" do parafii, za jej pośrednictwem do par młodych, a następnie fotografów (bądź nawet gości). Może uda się. Zdarzają się jeszcze uczciwi...
-
Odp: [prośba o pomoc]
ktoś ci ukradł, czy sam zostawiłeś gdzieś w kościele?
jeśli to drugie, to może ktoś życzliwy (fotograf?) zabrał ze sobą z zamiarem oddania go
tak, jak w poście powyżej - musisz jak najszybciej dotrzeć do ekipy, która tam fotografowała
-
Odp: [prośba o pomoc]
Co rozumiesz pod pojęciem doszło do kradzieży w dziwnych okolicznościach ?
Jeśli wypadł lub go tam zostawiłeś to są spore szanse i zrób jak radzą Koledzy.
Jeżeli faktycznie Ci go skradziono, to pozostaje tylko obserwacja ogłoszeń i aukcji :(
-
Odp: [prośba o pomoc]
sprzęt miałem w torbie, niestety nie pilnowałem jej zbyt dokładnie, sprzet skradziono a na nieszczęście zauważyłem to dopiero po powrocie do domu, wróciłem na miejsce ale było już za późno
...hmm skoro teoretycznie gdzies by sie zawieruszył i teoretycznie ktos go wziął to logicznie mysląc powinien go oddać na policje prawda ?
ja oczywiscie po powrocie na miejsce napisałem tam kilka kartek z namiarem na siebie...ale nic to nie dało
nie mam też za bardzo pomysłów gdzie można by uderzać do parafii. z tego co sie orientuję to w te miejsce przyjeżdżają ludzie z wielu stron polski wiec to troche szukanie igły w stogu siana...ale faktycznie, może watro by sprawdzić wszystkie pobliskie parafie, może ktoś coś będzie wiedział...
dzięki za rady :-)
-
Odp: [prośba o pomoc]
Współczuję, ja swego czasu po trzech dniach szukania znalazłem swojego Pentaxa wartości 7-10 pensji (czasy komuny) w komisie na Poznańskiej w Warszawie. Życzę wytrwałości w poszukiwaniach, ten świat nie jest wcale taki duży.
-
Odp: [prośba o pomoc]
Wspolczuje ci straty szkielka... :( wiem jak to jest gdy ktos zbiera sobie dlugi czas na wymarzone cudenko a tu jakas menda jumnie....brak slow