Wersja do druku
Witam wszystkich :)
To mój pierwszy post, szukałem podobnego tematu ale do 50tki niestety nie znalazłem.
Przy używaniu MF tak jakby ''haczy'' na tej szynie, przy AF wszystko w porządku. Rozkręciłem i w sumie wszystko na swoim miejscu i nie wiem co z tym fantem dalej zrobić.
Zdarzyło się komuś coś podobnego?
Pozdrawiam
Może jakiegoś smaru mu trzeba, tylko gęstego, żeby Ci układu optycznego nie zapaskudził.
A jaki to musi być smar? Można go gdzieś kupić?
Tak sobie teraz myślę, że może za dużo luzu ma na kole zębatym i nie kręci się na nim tylko na tej szynie...
Kuzyn dał mi uderzony ten sam obiektyw, sobie kupił nowy. Ten uderzony też haczył przy MF, a przy AF kręcił tylko do któregoś miejsca.
Rozkręciłem i też nic nie było za bardzo widać. Dopiero po godzinie przyglądania się zauważyłem, że taki wewnętrzny stalowy pierścień wciśnięty, o ile dobrze pamiętam w obudowę, został przy uderzeniu minimalnie skrzywiony i to skrzywienie blokowało obiektyw. Wyjąłem go i kombinerkami podprostowałem, trochę podsmarowałem wazeliną i obiektyw zaczął działać.
Może w tym kierunku popatrz?
już znalazłem usterkę, a mianowicie dwa koła zębate się tak jakby do siebie przyklejały bo zalegał tam po prostu jakiś brud wnet jakby to był klej.
Poniżej zdjęcie dwóch kół zębatych, które przeczyściłem i działa jak nowy :)
http://www.picshot.pl/pfiles/370104/IMG_6985.JPG
Temat do zamknięcia :)
Dzięki !