Są dwie wersje ColorChecker Passport... za ok 320zł i 550zł.. Czym one się różnią i czy warto dopłacać ?
Wersja do druku
Są dwie wersje ColorChecker Passport... za ok 320zł i 550zł.. Czym one się różnią i czy warto dopłacać ?
Pokaż linki bo tak jak Ci mamy pomóc?
Z tego co wiem jest produkowana specjalna wersja na zamówienie sekonic, ale sprzedawana w zestawach ze światłomierzem i chyba tylko w Stanach.
ten tańszy:
X-Rite ColorChecker Passport
ten drugi:
SpyderCheckr ,sklep internetowy ,Fotoklik.pl, WARSZAWA, ŁÓDŹ, raty, leasing,
Wiem że ten drugi ma więcej kolorów... ale czy w praktyce jet to potrzebne ?
w praktyce color checker jako wzorzec WB sprawdza sie srednio (i tak trzeba kolory poprawiac i tak - albo w rezultacie "na czuja" ustawiac punkt balansu bieli)
to samo co color checker da zwykla szara tektura ;]
a 300 pln w kieszeni
A używałeś kiedyś? Bo wprowadzasz ludzi w błąd sugerując, że praktycznie służy on wylacznie do ustawiania balansu bieli, a do tego można go wykorzystać przy okazji, tak jak przy okazji pozwala mi sprofilować DR aparatu w światłomierzu. Dla mnie profile koloru stworzone dla lightrooma są bezcenne, inna sprawa, że do tego można go od kogoś pożyczyć, sprofilować aparat wgrać profile do LR i colorchecker oddać :D
A wracając do meritum: ja mam x-rite colorchecker passport (ten tańszy) i jestem zadowolony.
mam colorchecker, i nie wprowadzil on zadnych jakis wiekszych zmian do mojej obrobki ;)
Cieszę sie, że jesteś zadowolony z obróbki bez colorchecker'a, bo o to przecież chodzi :D, ja jestem zadowolony z colorchecker'em :D
A wziąłeś pod uwagę ze ludzie w rożny sposób używają aparatu i nie kazdy to ślubniak lub inny glamur który miesza różne oświetlenie lub bywa w przedziwnych miejscach z mieszanym oświetleniem ? :D
Ja mam dwa profile na słoneczny dzień i dwa na pochmurny (niskie i wysokie iso bo zauważyłem, że aparat zmienia przy wysokim iso "widzenie" niektórych kolorów np. niebieskiego), po dwa na żarowe, świetlówki, lampę błyskową i jeden na mieszane i uważam, że ..... przesadziłem , bo np. między pochmurnym, a słonecznym różnica jest pomijalna. Sprawdza mi sie to świetnie.
Nie można mylić spektrum światła z jego temperaturą. Profil nie ustawi WB. Światło słoneczne myślę, że już z "paręnaście" tysięcy lat ma podobne spektrum więc po groma miał bym robić profil za każdym razem, owszem gdzieś wysoko w górach, lub pod wodą, lub w innym zakątku odległym od mojego miejsca zamieszkania pewnie warto było by stworzyć nowy profil, w jakimś klubie z dziwnym światłem itp. również Ja w takich miejscach zdjęć nie robię więc profile robiłem raz do 5dmk2, raz do 5dmk3 i...kurcze to działa :D