Co lepiej kupić do moich potrzeb: Canon 60D czy Nikon D90 ?

Witam serdecznie wszystkich :)

jestem tu nowy, ale pewnie zostanę na dłużej.
Od kilku lat męczę mojego kompakta fuji S6500fd, uznałem, że dopóki nie będę robił dobrych zdjęć moim kompaktem nie przejdę na lustrzanki, po kilku miesiącach focenia oferował mi same ograniczenia. Teraz chcę gdy mamona pozwala rozwijać się dalej i wiem, że jeśli kupię typowo amatorskie body, to za parę miesięcy będę żałował zakupu bo będzie mi brakować rozwiązań z półki półprofesjonalnej. Dlatego skłaniam się do aparatów, które dają wieksze pole do popisu co do różnych ustawień i późniejszej obróbki zdjęcia.

Do wydania mam max 3500zł,
focić zamierzam: krajobraz, sport, portret, później makro
obrabiać będę RAWy i tu pewnie z cieni wyciągać będę chciał szczegóły, więc szeroki zakres tonalny jest mile widziany
sporo zdjeć w słabym świetle, więc wysokie użyteczne ISO
wyświetlacz górny moim zdaniem jest bardzo pomocny do szybkiej kontroli ustawień
wywoływać będę najczęściej 13x18 rzadko 20x30

nie wiem czy kupic staruszka nikon D90 z większą ilością szkieł
np: 18-105mm AF-S DX 3.5-5.6G VR +dokupiona stałka 50mm AF 1.8D
czy: 18-55mm AF-S DX 3.5-5.6G VR + 55-200mm AF-S DX 4-5.6G VR i za jakiś czas 50 jak wyżej

czy może nowsze body z jednym szkłem a kiedyś tam kolejne:
jak canon 60D + stałka 50mm EF 1.8 II

piękny obraz daje nikon D5100, małe szumy, ale to już półka amatorska, bardziej okrojona

natemat D7000 nic nie piszę, bo boję się niepewnego zakupu a trzymało mi się go tragicznie,

D5100 trzyma się srednio

D90 OK

a 60D leży bardzo dobrze

Podsumowując, po zakupie aparatu + kilku drobiazgów jak kartę pamięci, torbę i filtry, przez dłuższy czas (powyżej roku) raczej nic nie dokupię, więc proszę o kilka opini, które może coś mi podpowiedzą, inne propozycję też oczywiście uzględnie. W razie czego pytajcie.