Jaki aparat za 1000, no MAX 1200, o cywilizowanej jakosci obrazu!

Unikalem zadania tego wiekopomnego i niezbyt oryginalnego pytania, ale tych aparatow (rozniacych sie glownie obudowa) sa teraz miliony.
Ponadto "przebadalem" chyba ze 25-30 pozycji, patrzac tylko na sample i szczerze powiem, ze to jest jakis dramat co zobaczylem. W ogromnej wiekszosci przypadkow, jakosc zdjec przestala byc w ogole istotnym parametrem tego sprzetu. Liczy sie chyba juz tylko ladna obudowa i "gadzety". Duza czesc przejrzanych sampli wygladala doslownie jak akwarele, ewentualnie jak robiona przez utluszczony i dodatkowo skoszoszony obiektyw.

Ale dosyc zali i do rzeczy.
Max kwota to 1000-1200, choc wiadomo im mniej tym lepiej. Aparat ma byc prezentem komunijnym, czyli trafi w rece jeszcze-dziecka, ktore jednak bedzie roslo i nie wykluczone, ze zainteresuje sie fotografia na powaznie. Byc moze aparat przyda sie tez rodzicom.


Dlatego wymagania sa takie:

- Dobrze dzialajacy tryb automatyczny, bo z tym to naprawde roznie bywa. Wazne aby autoekspozycja oraz awb dzialaly jak nalezy.
- Ladne, zywe kolory... moga byc troche cukierkowe nawet :)
- Aparat ma miec okolo 12 mpix, raczej nie mniej niz 10.
- Zoom 5x, w gore - ze stabilizacja.
- Dosyc solidnie wykonany.
- Chyba lepiej by bylo zeby aparat byl na dedykowany akku.
- Mozliwie dobre filmy HD.
- Ustawienia manualne, niewykluczone ze kiedys sie przydadza :)

---------------------------------
I to niby powinny byc glowne wymagania na prezent dla dziecka, ktore na tym etapie raczej nie bedzie sie rozwodzic nad szumami, pikselami i papka. Jednak zeby miec czyste sumienie i zeby nie dotowac "dziadostwa" nie chcialbym isc w kierunku tej tandety o ktorej pisalem na poczatku.
Dlatego ponizej kilka dodatkowych wymagan:

- Cywilizowana jakosc obrazu,
- Ostrosc, ktora chociaz potrafi dorownac co lepszym smartfonom,
- Umiarkowane szumy, ale tez nie kosztem dzikiego odszumiania, ktore z trawiastej laki zrobi zielona rzeke o szczegolowosci rownej bezwietrznej tafli wody.


Wystarczy juz tych wymagan.
Po przejrzeniu kilkudziesieciu sampli narazie wytypowalem:

Nikon P7100 -> 10 Mpix, ostry obrazek, 7x zoom, stabilizacja, filmy niby pol HD ale jakies budyniowe.
Canon PS SX40 HS -> 12 Mpix, jakosc obrazka, na granicy akceptowalnosci, 35 x???, stabilizacja, filmy OK.
Nikon P330 -> 12Mpix, 5x zoom ze stabilizacja, obrazek niby ostry ale ostrzony bez umiaru, choc moze da sie to skorygowac, filmy full HD ale jakies sredniawe.

I to tyle co znalazlem z CALEJ stajni Canona i Nikona... Na poczatku myslalem wybierac tylko sposrod tych 2 producentow ale jak zobaczylem co wyprawia ta czolowka, to jestem otwarty na inne propozycje, jezeli cos przegapilem spod znaku N/C to rowniez prosze o propozycje. :)

To ja Ci polecę Panasonic DMC-LX5. Spełni chyba wszystkie Twoje oczekiwania.

o dzieki, dorzuce do rozwazan.
Tak wstepnie, patrzac tylko na sample moze nie jest az tak dobry jak N7100, ale na tle tych wszystkich bubli prezentuje sie ponadprzecietnie.

Nie myślałeś o sprzęcie Fujifilm? Hybrydy mają raczej niezłe.

Wysyłane za pomocą Tapatalk 2

Teraz, w miedzyczasie sprawdzalem juz nie patrzac na marke i owszem, kilka Fujkow mi sie napatoczylo. Jednak nic wartego uwagi nie moge dopisac do tej powyzszej 4-ro elementowej listy.

CANON S95!
Mały ale dużo potrafi.
Tylko cięzko będzie znaleźć nowy tej cenie, ale może się uda.

Trafione w 10-ke, bardzo dobry obrazek! Niby niepozorny wyglad ale po zdjeciach widac ze priorytetem byla jakosc zdjec, a nie gadzety.
Tylko z ta cena rzeczywiscie troche ciezko.

Na mediamarkt.pl, po wpisaniu kodu rabatowego IP4B82 na Aparat CANON PowerShot S95, Aparaty kompaktowe - Media Markt będzie za 1115,07zł, kod ważny do jutra

Dzieki wielkie, ale sprawa juz zalatwiona - Juz jakis czas temu znalazlem i zakupilem Nikona P7100 za 1111 zl z Fotojokera :)

Możesz napisać jak Ci się sprawuje ten aparat Nikon P7100 ? Pytam, bo zastanawiam się właśnie nad jego zakupem .