Canon PowerShot S110 - czy wart ceny
Witam,
dotychczas żonka używała aparatu sony wx100, ale po krótkim czasie okazało się, że aparat nie spełnil naszych oczekiwań - okazało się, że nie zawsze dobiera właściwe parametry dla zdjęcia - czasem z za mocna lampa czasem jej nie włączył i strasznie mocno szumi, no i z ostrośćią też różnie bywało, aparat oczywiście reklamowałem i nie stwierdzono usterki. Mieliśmy wcześniej kompakta ixus 970 is (żałuję, że sprzedaliśmy) i jak porównujemy zdjęcia to na tym ixusi'e zdjęcia są ogólnie lepsze (na pewno barwniejsze).
Zastanawiam się nad zakupem małego kompakcika dla żonki (torebkowca) - po przeglądaniu neta znalazłem Canon PowerShot S110 - ale jest dość drogi - jaka jest wasza opinia jest wart ceny ? a może inne modele - pamiętajcie, że to dla kobiety - ma być ładny i fajne zdjęcia na zielonym kwadraciku
Pozdr
Odp: Canon PowerShot S110 - czy wart ceny
Seria S jest udana ale jest skierowana dla bardziej świadomych użytkowników a sądzać po pytaniu to użytkownik takim nie będzie.
Jak nie wkleisz przykładowych zdjęć i co się w nich nie podoba to nikt nie doradzi co jest źle i jak pomóc.
Odp: Canon PowerShot S110 - czy wart ceny
Cytat:
Zamieszczone przez
samir
Witam,
dotychczas żonka używała aparatu sony wx100, ale po krótkim czasie okazało się, że aparat nie spełnil naszych oczekiwań - okazało się, że nie zawsze dobiera właściwe parametry dla zdjęcia - czasem z za mocna lampa czasem jej nie włączył i strasznie mocno szumi, no i z ostrośćią też różnie bywało, aparat oczywiście reklamowałem i nie stwierdzono usterki. Mieliśmy wcześniej kompakta ixus 970 is (żałuję, że sprzedaliśmy) i jak porównujemy zdjęcia to na tym ixusi'e zdjęcia są ogólnie lepsze (na pewno barwniejsze).
Zastanawiam się nad zakupem małego kompakcika dla żonki (torebkowca) - po przeglądaniu neta znalazłem Canon PowerShot S110 - ale jest dość drogi - jaka jest wasza opinia jest wart ceny ? a może inne modele - pamiętajcie, że to dla kobiety - ma być ładny i fajne zdjęcia na zielonym kwadraciku
Pozdr
Jeśli ma służyć do zdjęć "na zielonym kwadraciku", to S110 - jeden z topowych kompaktów Canona - to wyrzucanie pieniędzy.
Pozdrowienia dla małżonki. :p
Odp: Canon PowerShot S110 - czy wart ceny
Cytat:
Zamieszczone przez
m_o_b_y
Jeśli ma służyć do zdjęć "na zielonym kwadraciku", to S110 - jeden z topowych kompaktów Canona - to wyrzucanie pieniędzy.
Dokładnie tak. Mam na pokładzie trochę różnego drobiazgu z różnych epok i to co sie nie zmieniło IMHO w kompaktach to domyślne jotpegi z Fujików. Gdybym chciał robić jotpegi na zielonym to zacząłbym od obwąchania Fujików lub jeśli budżet pozwala - Sony RX100.
Odp: Canon PowerShot S110 - czy wart ceny
Witam, dzięki za odpowiedzi - ponieważ, kwestia finansowa nie była tu istotna :-), postanowiłem kupić S110.
Krótka moja opinia - uważam, że to na chwilę obecną najlepszy aparat kompaktowy z jakim się bawiłem, aparat ma dużo bajerów (ale wartościowych) takich jak dotykowych wyświetlacz pojemnościowy - przeglądanie zdjęć jak na smartfonach + obsługa menu, WiFi - które świetnie działa (zaktualizowałem soft) przy przesyłaniu zdjęć np do Iphone'a, metalowa obudowa, automatycznie wysuwana, chowana lampa, pierścień wokół obiektywu do którego można przypisać wiele funkcji. Ale najlepsze w nim to jasność przysłony f/2 + to co zauważyłem - bardzo niskie szumy praktycznie (ujawniające się przy ISO 800), autofokus szybki. To wszystko składa się na bardzo dobrej jakości zdjęcia nawet na "zielonym" bez kombinowania z ustawieniami - pewnie nie jest tani, ale ja bym go polecił bardzo.
Do minusów zapisał bym oczywiście jego cenę, ale również czas pracy na baterii (trzeba mieć drugą)
Pozdr
Odp: Canon PowerShot S110 - czy wart ceny
Ano wszystko się zgadza co napisałeś o s110, ważne że odpowiadają Ci fotki z niego na auto bo to zaakcentowałeś w pierwszym poście.
Odp: Canon PowerShot S110 - czy wart ceny
A przez wifi mozna nim sterowac telefonem?