Wiem że te masowo produkowane filmy-negatywy mają takie właściwości że nie trzeba przechowywać ich wlodówce, ale załóżmy że jednak tam poleżą, to pogorszy się ich charakterystyka czy zmaleje żywotność?
Wersja do druku
Wiem że te masowo produkowane filmy-negatywy mają takie właściwości że nie trzeba przechowywać ich wlodówce, ale załóżmy że jednak tam poleżą, to pogorszy się ich charakterystyka czy zmaleje żywotność?
Jeśli o mnie chodzi to zawsze trzymam w lodówce. Nawet jeśli kupuje to staram się aby były z lodówki. Trzeba jedynie pamietać aby były dobrze zapakowane, no i przed używaniem wyciągnąć na jakieś 30 minut żeby doszły do temp. pokojowej.
P.S. Aż mi się serce kraje jak widze velvie poza lodóką :wink:
... oczywiście velvia to diapozytyw, a nie negatyw ale serce się kraje :D
Znaczy jak poleżą w lodówce ? Na pewno im to nie zaszkodzi. BTW: Ogromna większość profesjonalnych Kodaków wymaga 21 stopni ale mniej co w sumie oznacza temperaturę pokojową w odróżnieniu od profesjonalnych Fuji (10 albo 13 stopni), niemniej jednak i tak je trzymam w lodówce...Cytat:
Zamieszczone przez satriani
Pytam bo kiedyś jeden uczony
pan , bodajże w "Foto" informował co by masówek w lodówach nie umieszczać.
jaka powinna byc temp. w lodówce zeby nie zaszkodziła negatywowi?? czy jest jakas dolna granica?? Chciałebym wiedziec zeby mi sie nie przeziębiły :D
W zamrażalniku bym nie trzymał :wink:Cytat:
Zamieszczone przez zabol
Przez wiele lat przechowywałem z powodzeniem negatywy w tej 'normalnej' części lodówki, tam gdzie trzyma się masło itp.
Można spokojnie trzymać w zamrażarce (wystarczy zajrzeć do dowolnego techpub'a Kodaka żeby się o tym przekonać), tylko trzeba dać odpowiednio więcej czasu na ogrzanie przed wyjęciem z pudełka...Cytat:
Zamieszczone przez zabol
Reasumując gdziebyś w środku lodówki nie położył to nie zaszkodzi.