W końcu tanie zakupy w USA? Co strefa wolnego handlu może oznaczać dla nas
Wersja do druku
Wbrew pozorom opłata celna nie stanowi największego kosztu sprowadzenia towaru po zrobieniu zakupów. Stawka celna na większość towarów wynosi 0-4 proc. - na 0 proc. oclona jest elektronika.
Sporo bełkotu w tym tekście. Coś ktoś z kimś. Jedno dobre że nie chcą nas zbombardować.
Podstawowym problemem jest kosmiczna wysokość stawki VAT w Polsce. Strefa wolnego handlu opłaci się głównie indywidualnym klientom, dla których cena przesyłki będzie relatywnie niska w stosunku do różnicy na VAT.Cytat:
Zamieszczone przez grzegorzki
Ale nie martwiłbym się zbytnio spadkiem cen - gwarancja na towar tylko w USA skutecznie zniechęci prywatnych i hurtowych importerów. Drogą do obniżki cen jest zmniejszenie stawki VAT w Polsce, ale to może za naszego życia nie nastąpić :-)
Nie tylko w Polsce. Ogólnie w całej Europie jest VAT w okolicy 20%
Cypr 15
Luksemburg 15
Hiszpania 18
Malta 18
Holandia 19
Niemcy 19
Francja 19,6
Austria 20
Bułgaria 20
Czechy 20
Estonia 20
Słowacja 20
Słowenia 20
Wielka Brytania 20
Włochy 20
Belgia 21
Irlandia 21
Litwa 21
Łotwa 22
Grecja 23
Finlandia 23
Polska 23
Portugalia 23
Rumunia 24
Dania 25
Szwecja 25
Węgry 25
A jak widać w Szwecji jest 25% i jakoś żyją. Warto jeszcze dodać, że VAT zastąpił podatek obrotowy naliczany od ceny sprzedaży. Z tego co pamiętam to producenci płacili 20% podatku (oprócz dochodowego), usługodawcy 5% a sprzedawcy 1%. Co płacili importerzy nie wiem ale pewnie wysokie, dużo wyższe niż teraz cło.
Co nie zmienia faktu że to bardzo wysoka stawka. W kraju gdzie ludzie mają ustabilizowaną sytuację finansową, domy, samochody itd. to się można bawić w różne takie lewicowe eksperymenty przy pomocy wysokich podatków. W Polsce gdzie większość ludzi jest na dorobku, takie podatki, zusy i inne haracze powodują że cena nowego 85L dla przeciętnego zjadacza chleba jest abstrakcyjna.Cytat:
Zamieszczone przez Przemek_PC
Zapytam tak! Nie wgłębiając się za bardzo w temat! Teraz będzie się w końcu opłacało sprowadzać sprzęt z U.S.A - metodą nie walizkową?
stare dane. w NL juz jest 21% ;)
Ale umowa wejdzie w życie dopiero najszybciej za 2 lata - więc to lata świetlne w szeroko rozumianej elektronice. 2 razy w roku mam możliwość nabycia w U.S.A czegoś metodą walizkową a więc?
Tam nie ma słowa o zniesieniu VAT, więc VAT będzie naliczany w wysokości jaka będzie obowiązywała w Polsce. Opłacało się będzie gdy tak jak w podanych przykładach różnica cen będzie większa niż 23% + koszt przesyłki, czyli pi oko 25-30%.Cytat:
Zamieszczone przez nowalija
W podanym przykładzie MacBook Pro MD213LL/A kosztuje w Polsce o 65% więcej więc się opłaca, mimo że do ceny z Amazona doliczą jeszcze 23% VATu.