lepiej w czytniku czy w aparacie. ma to jakieś znaczenie w ogóle ?
Wersja do druku
lepiej w czytniku czy w aparacie. ma to jakieś znaczenie w ogóle ?
Formatowanie w aparacie i w czytniku to taka sama operacja czyli zamazanie FAT... nie widzę różnicy ;).
A ja widzę różnicę - jak formatuje w aparacie to korzystam z menu aparatu, a jak w czytniku to pod XP to robie :mrgreen: A serio - zawsze formatuje w aparacie, chyba ze używam karty jako pendrive :D
hehe, ja to jestem leniwy i nie mam cierpliwości do tych aparatowych menu, a czytnik mam koło monitora ;). Tylko tak w ogóle to nie formatowałem jeszcze ani razu karty ;). Był już o tym wątek na CB... poprostu nie widzę potrzeby. Jak zrzucam foty na kompa to odrazu je przenoszę i CF zostaje pusty. Po co jeszcze klikać formatuj... człowiek praktyczna bestia ;).
A jak ci zwiśnie komp przy przenoszeniu, albo prąd wyłączą... Ja bym nie ryzykował. Nigdy nie przenosze plików z innego napędu. Najpierw COPY!
Przenoszenie polega na tym, że najpierw plik jest kopiowany do miejsca docelowego a dopiero po pomyślnym zapisaniu całego pliku (z weryfikacją) jest usuwany z karty i kopiuje się następny. Niebezpieczeństwa utraty danych nie ma, co najwyżej w przypadku zwisu lub braku prądu trzeba (do)przenosić pozostałą część pliczków ;).Cytat:
Zamieszczone przez Raf_1975
Ja traktuję CF jako swego rodzaju backup. Po foceniu przychodzę do domu i kopiuję pliki na kompa, wyjmuję kartę z czytnika, potem dopiero przeglądam pliki na kompie, kasuje niepotrzebne, obrabiam, etc, i nagrywam ewentualnie na CD/DVD. Jeśli w tym czasie szlag trafi dysk, przez pomyłkę usunę coś za dużo... to mam jeszcze wszystko dalej na karcie. Formatuję ją dopiero gdy zaczynam robić znowu zdjęcia. Jakoś tak się przyzwyczaiłem.Cytat:
Zamieszczone przez Diodak
A żeby nie było, że nie na temat, to rzeczywiście - wydaje mi się, iż wszystko jedno czy format w czytniku czy aparacie.
No spodziewałem sie takiej odpowiedzi (bo teoretycznie tak jest) ale posta usuwać nie chciałem - jak napisze jakąś głupotę nawet to szybciej myślę i się uczę. A a propos usuwania/przenoszenia to ja wole na zimne dmuchać. Zreszta, mało ważne. Kazdy robi po swojemu :rolleyes:Cytat:
Zamieszczone przez Diodak
Ja formatuje w aparacie jak chce usunąć zdjęcia szybciej mi to wychodzi niż usuwanie przez Delete-a
Kopia zapasowa dobra rzecz. Dawniej robiłem głównie JPEG to czasem zdarzało mi się zapisać fotkę (nadpisać oryginalny plik) po poprawkach :lol:. Jeszcze pół biedy w PS bo ma długą historię i mozna się cofnąć na sam początek, ale kiedyś nadpisałem oryginał i musiałem odzyskiwać plik z karty... a karta była pusta (bo przenoszę pliki) i trzeba było sięgnąć po program do odzyskiwania danych usuniętych z CF'a. Teraz robię RAWy i nie ma problemu z nadpisaniem pliku :o.Cytat:
Zamieszczone przez olekbuszka