Czy ktoś mógłby się podzielić zdjęciami lub innymi przykładami, na których potrafiłby wskazać, że zdjęcie posiada pewne braki z powodu oświetlenia sceny np. zwykłymi żarówkami, czy też halogenami?
Wersja do druku
Czy ktoś mógłby się podzielić zdjęciami lub innymi przykładami, na których potrafiłby wskazać, że zdjęcie posiada pewne braki z powodu oświetlenia sceny np. zwykłymi żarówkami, czy też halogenami?
Halogeny i zwykle zarowki nie powoduja wiekszych problemow z kolorami na zdjeciach (kwestia ustawienia WB). Jedynym problemem moze byc pot sciekajacych z modeli oswietlonych kilowatowymi zrodlami swiatla ;)
http://canon-board.info/showthread.p...433#post134433
wątek mi znany... ale nie ma w nim odpowiedzi;) Czyli co, dziury w widmie o kant d*** można potłuc i zdjęć nie psują (poza trudnym ustawieniem WB)? Tak sobie myślę, bo w sumie duża część zdjęć jest we wnętrzach, czyli praktycznie zawsze właśnie przy 'dziurawych' źródłach światła.
Nie. zarówki i halogeny tak jak napisał Kuchatek nie powodują dziur w widmie a przynajmniej zauwazalnych dziur. swietlówki kompaktowe za to powoduja juz spore dziury i np. mozesz mieć dziwnie odwzorowany kolor zielony. (tak mysle, niech mnie FLASH GURU poprawi :) )
Źle myślisz - popatrz do wątku w poprzednim poście. Popatrz na pierwszą zarówkę - tam praktycznie znika widmo w części niebieskiej. Pytanie, czy skutkuje to jedynie kombinowaniem z WB, czy czymś jeszcze.
Zauwaz dwie rzeczy... Ta zarowka ma 7W! Tak! Takie male zolte gowienko jak w latarce. Jestes w stanie zrobic zdjecia przy zarowce 7W? Bedziesz tym oswietlal pomieszczenia mieszkalne? :mrgreen: Zobacz ile wiecej jest niebieskiego w 200W a potem postaw sobie halogena 500W i zobacz ile jeszcze jest bielszy (wiecej niebieskiego) od zarowki 200W.
Poza tym zobacz jak wygladaja widma swietlowek kompaktowych. Popatrz na pierwsza... Tam masz duzo niebieskiego... Caly paseczek... Inne mimo lepszego wypelnienia nadal maja tylko kilka waskich zakresow mocno przewazajacych nad reszta.
Halogeny maja tu bardzo rowne widma w porownaniu (musze poszukac tych wykresow liniowych :p) gdzie kazda skladowa ma mniej wiecej ten sam poziom co inne. Nic sie nie wybija z szeregu i nie zaburza calosci. Nie ma danego waskiego zakresu zielonego czy niebieskiego i obok jakies szczatkowe ilosci reszty kolorow (te ciemne, wrecz czarne dziury w widmie)... To wlasnie te waskie pasma przewazajace nad reszta powoduja problem, a nie to ze jest nieco mniej niebieskiego w porownaniu do slonca.
Hmmm... Zastanawiam sie co sfotografowac zeby bylo widac roznice...
Pomysle... a jak wymysle to zrobie, bo cos tam sie po domu walalo roznych zarowek.
Zgadzam się, 7W, małe gówienko, ale nie o to chodzi. Wielkie gówienko 200W też wykazuje braki (tyle, że mniejsze). Inne mają inne charakterystyki i to już wiem z tamtego wątku.Cytat:
Zamieszczone przez KuchateK
Ooo i właśnie o to mi chodzi. Zrobiłbym to sam, ale brak chociażby pryzmatu, coby sobie widmo badanych źródeł światła oglądnąć.Cytat:
Zamieszczone przez Kuchatek
Czekam niecierpliwie, dzięki!
Sfotografuj obrazek tęczy ;) Ale tak naprawde, wynik zależy od metody druku i rodzaju farb ;)
Wlasnie... Dlatego mysle ze trzeba znalezc jeszcze pare innych elementow oprocz wydrukowanej tablicy testowej. Poza tym trzeba tak to zrobic zeby nie bylo nieodpowiednich dodatkow zaklucajacych od elementow dookola...Cytat:
Zamieszczone przez Tomasz Golinski
Cos sie wymysli...
Najlepiej popróbować z czymś naturalnym. Ustaw sporo kolorowego badziewia, może owoce, kwiaty?