Kobieta filmująca lustrzanką - opinie
Stoję właśnie przed decyzją zakupienia sprzętu do filmowania dslr. Odczuwam niebywałą chęć tworzenia filmów. Miałam doświadczenie na studiach w montażu nieliniowym i czuję, że mam twórczą duszę. Jednak jako, że jestem początkującą w tej branży, zastanawia mnie ostatnio jak postrzegane są kobiety filmujące lustrzankami? Zwłaszcza kiedy muszą np. użyć ciężki glidecam lub cały system z kamizelką... Jakie są Wasze opinie? Czy to ma sens? Z góry dziękuję za wszelki wypowiedzi!
Odp: Kobieta filmująca lustrzanką - opinie
no... kobita w usmarowanym kombinezonie lezaca pod autem moze by mnie zdziwila.
ale z kamera? czemu niby?
Odp: Kobieta filmująca lustrzanką - opinie
Coraz więcej kobiet bierze za aparaty, kamery więc nie ma nic w tym złego według mnie. Choć jest jakaś tam niechęć do kobiet w zawodzie fotografa, znajoma przez całe 2 lata nie dostała ani jednego zlecenia na ślub bo jest kobietą, a ludzie, którzy za tą samą cenę robili coś mega złego (full automat i jedziemy jednym obiektywem!!) mieli dużo zleceń bo to mężczyźni... Choć jednym zaprzeczeniem może być Aga Rusinowska (5czwartych), która robi zdjęcia razem z Marcinem Rusinowskim (według mnie jedni z lepszych fotografów ślubnych w Polsce!) ; ) Nie wiem jak do tego podchodzą inni, ale według mnie rynek foto/video jest zdominowany przez mężczyzn, co nie zmienia faktu, że dużo kobiet bierze się z powodzeniem za fotografię (nie mówię tu o gimnazjum z lustrzanką photography). Próbuj ; )!!
Odp: Kobieta filmująca lustrzanką - opinie
Moja małżonka całkiem nieźle jest postrzegana 8-).
BTW: już drugi wątek w złym dziale - przenoszę 8-).
Odp: Kobieta filmująca lustrzanką - opinie
Cytat:
Zamieszczone przez
marcinstanczak
gimnazjum z lustrzanką photography
Ooo, tego to coraz więcej, nawet podkradają zlecenia dla firm i robią za podpis pod zdjęciem :mrgreen: Obudzą się gdy przyjdzie im kupić sprzęt za własne pieniądze.
Odp: Kobieta filmująca lustrzanką - opinie
Cytat:
Zamieszczone przez
Grzesiek_PL
Ooo, tego to coraz więcej, nawet podkradają zlecenia dla firm i robią za podpis pod zdjęciem :mrgreen: Obudzą się gdy przyjdzie im kupić sprzęt za własne pieniądze.
Dokładnie o to chodzi ; ) Ostatnio zostałem na lodzie jeśli chodzi o studniówkę, Pani przez telefon mi powiedziała tydzień przed, że rezygnują bo jakiś uczeń dla nich zrobi i chce zwrot zaliczki ; )! Roześmiałem się i kazałem jej zajrzeć w umowę, że zaliczek się nie zwraca ; ) Dobre i 1/2 ceny jaką mieli zapłacić, ciekawy jestem jak poradzi sobie ten uczeń z 300 płytami, jak to zrobi, zamówi itp ; )
Odp: Kobieta filmująca lustrzanką - opinie
zadatków się nie zwraca, zaliczki i owszem...
Odp: Kobieta filmująca lustrzanką - opinie
Cytat:
Zamieszczone przez
centur
zadatków się nie zwraca, zaliczki i owszem...
W umowie mam zastrzeżone, że zaliczki nie podlegają zwrotom ; )
Odp: Kobieta filmująca lustrzanką - opinie
to bez znaczenia, gdyby babka oddała sprawę do sądu to najprawdopodobniej odzyskała by kasę gdyż kodeks cywilny jasno traktuję tę sprawę, radzę zmienić zapis w umowie na "zadatek"
Odp: Kobieta filmująca lustrzanką - opinie
W takim razie jak znaleźć w dzisiejszych czasach Klienta, który zapłaci kilka razy więcej nam niż np. uczniowi?