Problem z nowym Tamronem 17-50 f2.8 VC czy to normalne w tym modelu?

Witam, przepraszam ze zakladam nowy temat ale mam straszny problem z nowym obiektywem . Prosze o w miere szybka i rzetelna odpowiedz poniewaz niewiem czy mam wyslac obiektyw do serwisu czy oddac go do sprzedawcy. A wiec tak:
1. Obiektyw jak trzymam w rece (bez body) zachowuje sie jak grzechotka. Czy to normalne ( w 24-70VC mojego brata nic niegrzechocze) po podpieciu do body juz troszke mniej...
2. AF pracuje glosno, ale wydaje dosc dziwne dzwieki jak na prace af. Po ustawieniu ostrosci, po 1-2s slychac takie brzekanie a nastepnie cicho(af juz wtedy jest ustawiony)
3. Czy taki obiektyw lepiej odeslac do sprzedawcy czy przeslac go do serwisu? czy serwis jak cos wymieni go na nowy ?
4. AF wyglada ze jest ostry, chodz niekiedy robi sie tak ze pierwsza fota wyjdzie nieostra(w matowce jest ok) a druga na tych samych ustawienia af jest juz wporzadku.
5. Czy stabilizacji jest slyszalna w tym modelu? poniewaz u mnie widac szarpniecie na matowce i sychac ja...

Prosze o pomoc, bo wczesniej niespostalem sie z tego typu problemami...

Objawy sa typowe dla tego modelu.

czyli wymieniac czy zostawic ?

Tak jak Cichy napisał to jest typowe w tym modelu :o chciałem go kupić i też się o nim oczytałem sporo :x
IMO potestuj czy trafia w punkt :D i czy jest ostry od f/2.8 :) i wtedy ewentualnie wymieniaj

I czy pasuje Ci ten dźwięk pracującego AFa jak i cały obiektyw... Ja go posiadałem i właśnie sprawiał mi z czasem zbyt dużo problemów... też był wyselekcjonowany spośród kilku, jak nie ma FF/BF ostry i trafia możesz zrobić nim dużo fajnych fotek.. Pomyśl o czymś moim zdaniem lepszym ale lekko droższym za 2400 zł kupić używkę Canona 17-55 mm f/2.8 IS

Nie ma co wymieniać, bo KAŻDY egzemplarz tak ma, to normalne.