Prawidłowy restusz starych fotografii.
Witam
Potrzebowałem uratować kilka starych fotografii, ale mam problem z zachowaniem oryginalnego klimatu, tzn papier jest pożółkły , więc skanuję w kolorze a potem obrabiam. Na podstawie zdjęć poniżej, który byłoby najbardziej poprawne? Oczywiście zdjęcie zostanie ponowne wywołane na papierze.
Oryginał:
Pierwsza wersja:
Druga wersja:
Czy może zdjęcie przerobić na BW? Może jakieś inne propozycje? Najlepsza wydaje mnie się druga wersja, aczkolwiek mam wrażenie że jest przepalona.
Odp: Prawidłowy restusz starych fotografii.
Jakiś cud. 6 osób, foto zmasakrowane, a wszystkie twarze zachowane :)
Odp: Prawidłowy restusz starych fotografii.
Odp: Prawidłowy restusz starych fotografii.
Witam,
Ja też wolałbym pierwszą wersję... Spróbowałbym jeszcze rozjaśnić brzegi (odwrotnie do winiety), ew. dodał miejscowe delikatne rozjaśnienia i spróbowałbym z delikatnym ziarnem - obecnie zdjęcie po retuszu jest chyba za bardzo "cyfrowe" (no chyba, że takie ma być). No i po wydrukowaniu/wywołaniu na papierze "poszczępiłbym" brzegi... Drugie jest za bardzo kontrastowe i przez to "nienaturalne".
Pozdrawiam, Alex
EDIT: Trochę jednak razi zbytnie "wygładzenie" retuszowanych fragmentów (szczególnie prawa noga osoby z laską). W retuszowanych fragmentach wyostrzyłbym lokalnie krawędzie (aby pasowały ostrością do pozostałych fragmentów zdjęcia) oraz nałożyłbym "wzorek" (fakturę), aby nie było widać różnic w np. elementach ubrania - miejscami widać oryginalny wzorek ubrania, a w miejscach retuszowanych wyraźna rozmazana plama...
Odp: Prawidłowy restusz starych fotografii.
Kiedyś retuszowałem stare zdjęcia zostawiając ślady zniszczeń, np. nie do końca wymazując pęknięcia lub rozerwania, a tylko je zmniejszając, ubytków nie domalowywałem - tak podobało mi się najbardziej. Oczywiście poprawiałem kontrast, ogólny wygląd zdjęcia itp. ale nie maskowałem wieku.
Może w ten sposób?
Odp: Prawidłowy restusz starych fotografii.
Zdjęcie oryginalne jest monochromatyczne, więc utrzymałbym jego klimat. Jeżeli chcesz zachować sepię postaraj się jeszcze poprawić fragmenty przebarwione zębem czasu, np. płaszcze dzieci siedzących na sankach. Zrobisz to albo stosując warstwę dopasowania w postaci "Color Balance" lub "Curves". Możesz sprawdzić też jaki efekt będzie po rozwiązaniu prostszym - konwersji do b/w i późniejszym dodaniu dominanty "Hue/Saturation -> Colorize".
Zdjęcie oryginalne posiada IMHO najlepszy kontrast. Szczegóły są zachowane, a jednocześnie nie wygląda na mocno wyblaknięte. Twoja pierwsza obróbka obniżyła kontrast, a druga podwyższyła go zbyt mocno. Utraciłeś wiele detali w światłach.
Po nowym roku jak odnajdę swoje rekonstruowane zdjęcie, to pokażę efekt łącznie z koloryzacją zdjęcia mono. Trzeba poświęcić mnóstwo czasu żeby osiągnąć zadowalający efekt, ale przy pojedynczych sztukach warto :).
Odp: Prawidłowy restusz starych fotografii.
Dziękuję za podpowiedzi.
Zdjęcie ma ok 90 lat i przeszło pewnie dużo (co widać)
Na podstawie Waszych podpowiedzi wypociłem coś takiego:
Odp: Prawidłowy restusz starych fotografii.
Witam,
Ew. można i tak...
Pozdrawiam, Alex
Odp: Prawidłowy restusz starych fotografii.
Dodałeś szum i zwiększyłeś kontrast?
Wygląda lepiej od mojego ;)
Odp: Prawidłowy restusz starych fotografii.
Witam,
Cytat:
Dodałeś szum i zwiększyłeś kontrast?
Nie tylko ;) Najpierw w PSE poprawiłem krawędzie spodni i ubrania w miejscach retuszowania (Stempel -> Krycie 20...80% - w zależności od miejsca raz Ciemniej a raz Jaśniej), potem "doklonowałem" trawę w miejscach, gdzie "zniknęła" przy retuszowaniu, poprawiłem obszary wokół krawędzi (usuwając przebarwienia i nienaturalne "artefakty"), rozjaśniłem cienie (ok. 10%) i przyciemniłem światła (ok. 8%) zwiększając mikrokontrast krawędzi, a na koniec lekko wyostrzyłem i dodałem 2.5% szumu...
Pozdrawiam, Alex