Wersja do druku
Robię zdjęcia od kilku miesięcy. Lubię bardzo. Wywołuję na laptopie. Mile widziane uwagi zwłaszcza do wywoływania. Pracuję nad uciekającymi w lewo zdjęciami :)
Przedostatnie zdjęcie to moje oczekiwania, a ostatnie to po waszych opiniach :)
Pozdrawiam.
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
Problem z serwerem. Proszę o usunięcie niedostępnych zdjęć. Dzięki z góry.
Kolejne z różnej bajki :) Proszę o krytykę błędów i dobre rady
11
12
13
14
15
16
17
18
19
Panowie, aż tak źle, że nikt nie chce mi nic napisać (doradzić, zwrócić uwagę, skrytykować) ?
Jak dla mnie...
4-5 – zwykłe zdjęcia, które można by zrobić lepiej, np. lepiej wykadrować, szczególnie 5 – obcięte nogi, 4 obcięta ręka
11-14 – jakiś ogólny problem z WB (nienaturalne kolory) i do tego z jasnością.
15 – takie nijakie to zdjęcie
16-18 – całkiem OK, ale na 17 ostrość powinna być wg mnie na twarzy perkusisty
19 – wydaje mi się, że za ciemne do tego tło rozprasza, dziecko nie patrzy w obiektyw
Generalnie zdaję sobie sprawę, że focenie dzieci to dość trudna sprawa, sam to przerabiam ze swoim młodym, ale rada jest taka, by więcej wybierać odpowiednich chwil i popracować na kwestiami kadrowania i WB (szczególnie w domu jak mieszasz światło lampy z zastanym). Moje focenie dziecka możesz podejrzeć w wątku ze stopki http://www.canon-board.info/czlowiek...40/#post933076
Powyższa opinia jest oczywiście subiektywna i można się nią nie przejmować ;)
Dzięki za opinię bardzo mi pomogłeś. Zwłaszcza z tym WB. Kombinuję z tym jak koń pod górkę i przesadzam z wyciąganiem cieni i jeszcze nie zrobiłem zdjęcia, z którego byłbym zadowolony. Kolory nasycam w granicach +25 velocity + 25 saturation (nie wiem czy wogóle podbijać czy nie). Zdjęcia zwykłe, bo na razie się uczę i skupiam się bardziej na wywoływaniu. Lampę zewnętrzną mam od 3 dni i chcę ją opanować wraz z moim 40D dlatego strzelam całą "chałupę" kiedy tylko mogę. Bardziej mi zależy na uwagach w sposobie wywołania .raw, ale uwagi z kadrowaniem też bardzo chętnie poznam. Wydaje mi się, że jest to "łatwiejsze" ze względu na brak zmiennych (światło itp) Tak :) ustawić dziecko to jest problem, a żeby jeszcze patrzyło w obiektyw graniczy z cudem. 19 robiłem Heliosem i przy manualu było ciężko ustawić synka. Ale jest jeden plus, dziecko zmusza do tego, że masz aparat w małym palcu, bez szybkiej korekcji nie zrobiłbym zdjęcia wogóle. :P
Wstawiam zatem kolejne do uwag (za które naprawdę jestem wdzięczny) :). Część z nich zza szyby.
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
Zamość :) - super miasto. Mieszkałem kiedyś niedaleko w Lublinie ;) i mam wielu znajomych z Zamościa :)
Co do kadrowania to ogólnie na początku pilnuj by nie kroić takich elementów jak ręce, głowy, nogi – wiadomo czasem trzeba, ale powinno się to robić z głową.
Wygooglaj sobie informacje na temat kompozycji w fotografii, jak również podglądaj zdjęcia innych „znanych”.
Odnośnie wołania RAW-ów to ogólne radzę nie przesadzać z suwakami. Na początku mojej przygody z foto cyfrową też tak miałem, że przesadzałem i jak teraz patrzę na tamte zdjęcia to bardzo mi się nie podobają
Obróbka, taka zwykła, nie artystyczna powinna być niezauważalna. Wołając RAW patrz na histogram (od kiedy zacząłem na niego patrzeć z większą uwagą, osiągam bardziej zadowalające mnie efekty niż kiedyś). Nie przesadzaj z saturacją, to wcale nie pomaga. Ja np. zazwyczaj w ogóle saturacji nie ruszam, ewentualnie max. do 10%, ale naprawdę rzadko.
Co do WB też musisz trochę poczytać, ale proponuję, byś wziął zdjęcie nr 11, jeśli masz jeszcze RAW oczywiście i ponownie je wywołał, ale WB ustaw na oku (białku) lub koszulce dziecka na tym szarym miejscu (poszukaj pipetą miejsca gdzie będzie szaro, wszystkie RGB w granicach 82) i tam ustaw – zobacz co się dzieje. Możesz też spróbować ręcznie ustawić 5500K dla lampy błyskowej i też zobacz co się dzieje – powinno być lepiej.
Czym w ogóle wołasz?
Właśnie jak robię pipetą na tym co moje oko rejestruje jako białe (oczy, firanki, koszulka, ale jako białe nie szare) to wydaje mi się, że jest zbyt zimne zdjęcie i wyprane takie. Robię w ten sposób że klikam pipetą zostawiam "tint" z automatu (kompletnie nie radzę sobie z tint-em) i lekko "na oko" przeważnie ocieplam zdjęcie czyli w stronę żółtego. Robię na laptopie, który zapewne dość mocno przekłamuje.
Mam kolegę, w zakładzie i mogę go zapytać czy by mi zrobił kalibrację monitora pod ich laba (jeśli w laptopie jest sens oczywiście). Na początku wołałem w CR, ale od kilku miesięcy w LR.
Te zdjęcia z Zamościa (wew. bez lampy więc nawet przy wysokim ISO i tak były niedoświetlone) musiałem mocno wyciągać. Staram się patrzeć na histogram. Nie radzę sobie jeszcze z clipingiem kolorów (pewnie przez moją saturację). Staram się unikać przepałów i wyciągam szczegóły z czerni. Największy mój problem poza kadrem to ten nieszczęsny balans bieli. Ech. Trzymam .raw-y i spróbuję z tą 11 jeszcze raz najlepiej jak umiem + twoje wskazówki. Siostrzeniec wyszedł cudnie więc poświęcę mu więcej czasu (część zdjęć to cropy więc kadr też mogę poprawić).
Napisz jeszcze, na którym "Zamościu" Twoim zdaniem jest najlepsze (nie znaczy dobre) WB.
Jeszcze raz Dzięki, naprawdę miło poczytać dobrych rad i uwag.
Generalnie to jestem gitarzystą, a foto to moje nowe hobby. Chciałbym zarazić synka jednym lub drugim, a najlepiej i tym i tym.
36
37
I kilka BW
38
39
40
I kilka Nikonem D5000 + 35mm f1.8
41
42
I znów Canon 40D
43
44
45
46
Zgadzam się z tym co napisał Bangi. Poczytaj szczególnie o kompozycji w kadrze, oraz portretowaniu.
Widać, niektóre kadry są przemyślane, niektóre sprawiają wrażenie przypadkowych. Zdjęcie powinno coś pokazywać; nieważne czy fotografujesz widok czy osobę. Zastanów się co w danym widoku przykuło Twoją uwagę, a dopiero potem wykadruj i zrób zdjęcie, a nie kolejnego fotopstryka :)
Zabawa z WB wymaga trochę eksperymentowania i faktycznie mocno tu pomaga skalibrowany monitor. Warto zainwestować w jakiś wzorzec bieli i jeśli czujesz, że warunki są trudne to zrób zdjęcie karty i wykorzystaj przy wywoływaniu innych fotek w danym miejscu. Staraj się unikać fotografowania w miejscach gdzie masz kilka różnych źródeł światła.
Jeśli robisz zdjęcie, sprawdź w aparacie jak wyszedł histogram. Nie bój się skorzystać z kompensacji ekspozycji jeśli trzeba. Warto mierzyć światło punktowo tam gdzie chcesz (np. na skórze) a następnie zablokować ekspozycję gwiazdką i dopiero przekadrować i strzelać.
I kilka uwag zebranych
18 mimo, że ostrości nie ma tam gdzie być powinna, to moim zdaniem zupełnie to nie przeszkadza i dodaje dynamiki temu zdjęciu, fajny kadr; czuć emocję chwili.
19 twarze nieco niedoświetlone, skorzystaj z kompensacji ekspozycji, jeśli trochę tła czasem się przepali - bywa.
20 poruszone, cięte nóżki
24 fajny kadr, ale dołu bym z cienia nie wyciągał - bardziej to zaakcentuje miśka
25, 26 - w zasadzie nie wiadomo co na tych fotkach chciałeś pokazać; zbyt chaotyczne kadry, brak czegokolwiek w silnym punkcie.
27 kosi kosi nóżki, i słońce w twarz - Staraj się unikać robienia zdjęć w ostrym słońcu. Często dużo lepszy efekt uzyskasz, stawiając modelkę w cieniu. Jeśli już koniecznie chcesz, to ratuj się lampą wypełniając cienie (nawet ta wbudowana pomoże w takiej sytuacji)
29 kadr byłby ciekawszy gdybyś ostrość była na tygrysie a nie barierce, ew. szerzej bym nieco kadrował w lewo.
30 fajny kadr, ale mam wrażenie że jest delikatny FF, dla rozdzielczości webowej na pewno da radę lekko podostrzyć i uratować to zdjęcie.
32 Wiadomo że fotografując kadr w którym masz silne źródło światła nie unikniesz przepaleń; nie zawsze trzeba je ratować, tak jak to widać tutaj.
36 (bez numerku) delikatnie bym przekadrował w lewo (jeżeli zrobiłeś szerzej); wielka szkoda że kot nie patrzył w stronę aparatu.