Dandelion i EOS 30

witam!
mam problem ze świeżo kupionym dandelionem z potwierdzeniem af. zamontowałem go do body wraz z obiektywem helios 44-4 i oczom moim ukazał się chaos na wyświetlaczu :) wariują wskazania przesłony i czasu. przesłona skacze pomiędzy 1.0, 1.4 czasami pokazuje 4 a czasem 9. Na wyświetlaczu pokazują się też losowe czasy. Po zrobieniu fotki wyświetlacz gaśnie (pozostaje na nim tylko ikonka baterii) po czym gdy nacisnę spust do połowy wszystko wraca do normy. Da się to jakoś ogarnać czy raczej będę musiał zakleić styki chipa i używać dandeliona bez potwierdzenia ostrości?

Cytat:

---

Zamieszczone przez Sm0k

raczej będę musiał zakleić styki chipa i używać dandeliona bez potwierdzenia ostrości?

---

Ten chip to jest właśnie dandelion więc nie możesz zakleić mu styków i go dalej używać. Myślę, że masz na myśli adapter M42 z dandelionem.
Nie wiem jak to jest z EOS 30 ale gdzieś czytałem, że ktoś miał podobne objawy na EOS 50D i okazało się że chip był krzywo przyklejony do adaptera i nie wszystkie styki stykały.

u mnie na 50tce chip dzialal jedynie w P i TV, po zablokowaniu bolca przy/w mocowaniu w puszce (nie wiem czy 30tka ma tez)

Jak masz 'stary' soft w EOS 30 to żaden czip nie załatwi sprawy i pomiary będą z kosmosu.
Nie wiem czy serwis jeszcze wgrywa soft do analogów, ale Canon zrobił właśnie w sofcie 30ki taki myk aby nie podłączać szkieł innych niż z bagnetem EF. Był bunt userów i następna wersja softu puszki zdjęła to ograniczenie.
Być może sprawę załatwiają najnowsze wersje programowalne?
Może mnie się uda w weekend załatwić czip programowalny to przetestuję i napiszę czy działa.
Też mam EOSa 30 ze starą wersją softu i żadne przejściówki z czipem starego typu nie dawały rady

Dokładnie ja w mojej starej 30 wgrywałem nowy soft na Żytnej i pomiar był dobry. Potem dokupiłem 33 i ten był z nowej serii i nie trzeba było nic wgrywać.

no coż, chyba pozostaje mi szukanie jakiegoś serwisu canona w okolicy, który wgra mi nowy soft. podejrzewam, że lekko nie będzie. tak na marginesie na moim drugim analogu, eosie 50e dandelion rzeczywiście pracuje bez problemu w trybie P. Plan jest taki, że dopóki nie ogarnę tematu z nowszym softem do 30-stki chyba będę używał adaptera na 50-tce lub zrezygnuję z potwierdzenia ostrości na 30-stce

W 30-tce ze starym softem goła przejściówka daje kosmiczne pomiary.
Jeśli u Ciebie chodzi dobrze w porównaniu z innym światłomierzem to masz nowy soft.
Gdy goła przejściówka daje dobry pomiar, a przejściówka z czipem coś nie tak chodzi to znaczy że się nie lubi z 30-ką jedynie, sprawdź może inny model.

Po zaklejeniu styków chipa wyświetlacz nie "wygasza się" po naciśnięciu spustu migawki a wartości na nim przestały szaleć. Muszę tylko sprawdzić czy aparat dobrze mierzy światło bo ponoć różnie to bywa w 30-stach z manualnymi szkłami. Zadanie na kolejny tydzień to poszukanie dandeliona, który będzie chciał współpracowac z body. Do czasu znalezienia takiego cacka pozostaje mi męczenie się bez potwierdzenia ostrości :)