Wersja do druku
Około połowy października zamierzam pojechać w Bieszczady na 4-5 dni. Cel tylko i wyłącznie fotograficzny - nocne wstawanie by złapać wschody, sen po powrocie z fotografowania zachodu, wodospady, kaskady, strumienie, cerkwie. Noclegi w agroturystykach., transport raczej moim autem. Zapraszam max 2 osoby.
Mile widziane osoby z Warszawy lub z trasy Warszawa-Bieszczady.
Polecam na jesień okolice Tarnawy Niżnej...spacer na zachód w okolice torfowisk...parę kilometrów z Tarnawy do Mucznego a stamtąd najkrótsze wyjście na szczyty Bukowego Berda skąd piękny wschód słońca i doliny we mgle.Warto odwiedzić okolice nie istniejącej wsi Caryńskie,ciekawa jest cerkiew w Równi...Też będę w październiku chyba:)
a jaki jest mniej więcej plan ? może bym się przyłączył ?
A gdzie mozna znalezc informacje na temat zmieniajacych sie kolorow (foliage), zeby najlepiej trafic?