Canon PowerShot SX220 HS - zbyt duże aberacje?

Witam serdecznie.

Ostatnio, po sprzedaży Nikona D3100 (problemy finansowe), zakupiłem dosyć wysoko oceniany kompakt Canon SX220 HS - do 800 zł. Niestety, mam z nim problemy ze zbyt wysokimi aberacjami chromatycznymi. Jakiego zdjęcia bym nie zrobił, aberacje są dosyć dobrze zauważalne. Załączam Wam pierwsze lepsze zdjęcie w słoneczny dzień zrobione w trybie P przy najniższym ISO 100. Aparat dostosował migawkę na 1/200s, przysłonę na f/4.0. Aberacje (fioletowo-zielone) są dosyć dobrze zauważalne w prawym dolnym rogu ujęcia - na kawałkach drewna i na siatce płotu. Dodatkowo nie jestem także przekonany co do jakości zdjęcia przy ISO 100.

Zdjęcie w dzień - zdjęcie bez przeróbek. Polecam włączyć oryginalny rozmiar.

Jestem dosyć mocno zaniepokojony, że z aparatem coś jest nie tak. W tym celu piszę do Was, aby się dowiedzieć, czy wszystko jest ok, czy aparat nadaje się do wysyłki na gwarancję . Zamieszczam także zdjęcie zrobione nocą z lampą błyskową - aberacje mocno widoczne na kawałkach drewna w lewym górnym rogu ekranu (fioletowo-zielone).

Zdjęcie w nocy - zdjęcie bez przeróbek. Polecam włączyć oryginalny rozmiar.

Byłbym wdzięczny za opinię i za pomoc.

Pozdrawiam.
ponczeq89

myślę, że wszystko jest ok, nie oczekiwałbym od kompakta za 800zł jakości lustrzanki, wywołaj te zdjęcia na papierze i będziesz zadowolony

Czyli jakość zdjęcia jest akceptowalna? Miałem wcześniej Nikona D3100 lustrzankę, i nie było aberacji nawet przy ogromnym kontraście. Może dlatego wydaje mi się, iż jakość zdjęcia wykonanego tym kompaktem jest bardzo średnia. We wszelkich testach kompaktów do 800-900 zł ten Canon PowerShot SX220 HS jest na pierwszym miejscu jeżeli chodzi o jakość zdjęć i prędkość ich przetwarzania. Spodziewałem się czegoś lepszego - a przynajmniej bez takich widocznych aberacji.

Ale takie są realia tego aparatu. Wszędzie podkreślane są właśnie duże aberracje. Trochę pomaga filtr z Fotoszopa Lens Correction. A tak ogólnie nie narzekaj, te zdjęcia są doskonałe, jak na fakt, że robione są kompaktem za 800 zł. Kupiłeś aparat z matrycą o wymiarach 6.16 na 4.62 mm (28.46 mm2 powierzchni), a więc nie możesz, nawet zakładając że obiektywy są o podobnej, co w lustrzance jakości (a przecież nie są), że uzyskasz taką jakość jak na matrycy o wymiarach 23.1 x 15.4 mm (taka była w Nikonie) o powierzchni 355.74 mm2. Czujesz - masz 12.5 raza mniej powierzchni na namalowanie obiektywem obrazu. Jak bardzo precyzyjny musiałby być obiektyw, żeby na takim maleństwie (matryca z niedrogiego kompaktu) malował podobnie, jak na dużej matrycy z lustrzanki.

Mimo, że tak się nie mówi, to ja bym był skłonny uznać, że firmy produkujące obiektywy zakładają sobie jakąś szerokość aberracji. Ot że ta obwódka może mieć np. szerokość 3 mikronów. Matryce mają podobną rozdzielczość. Canon w poziomie ma 4000 pikseli. Nikon 4608. Gdyby uprościć, że cała szerokość przetwornika, to piksele, to w Canonie mamy szerokość pojedynczego piksela 6.16 mm/4000=0,00154 mm, w zaokrągleniu 1,5 mikrona. Takie same przeliczenia dla Nikona dadzą 23.1mm/4608=0,005013 mm, a więc 5 mikronów. W tej sytuacji obwódka na zdjęciu z canona obejmie dwa piksele, a nikon jej nie zarejestruje, bo nasza teoretyczna obwódka ma 3 mikrony, a piksel ma 5, a więc jest dużo większy. Oczywiście realna wielkość, to niestety w słabszych obiektywach czasem aż około 0,01 mm, co daje 2 pikselową obwódkę w Nikonie, ale aż ponad 6 pikselową w kompakcie.

Jakoś do tej pory nie spotkałem się z takim uzasadnieniem, że lepsza najgorsza lustrzanka, od najlepszego kompaktu z maleńką matrycą. Oczywiście firmy sobie radzą, programowo automatycznie oszukując, że aberracji nie ma. Canon poszedł inną drogą, pozostawił aberrację, a jej usunięcie zostawił nabywcom aparatu, jako świadome poprawianie zdjęcia. Nawiasem mówiąc, po skonwertowaniu do formatów, w jakich się wrzuca zdjęcia np. na facebook obwódki giną, a do profesjonalnych zdjęć kompakt się po prostu nie nadaje.

Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Jeżeli chodzi o filtr Lens Correction w Photoshopie, to już próbowałem. Niestety bez efektu. Nikon robił zdjęcia w RAW i jeżeli występowały gdzieś aberacje, to bez problemu je usuwałem. Tutaj z samym JPEG niewiele można chyba zdziałać...

Dziękuję jeszcze raz za odpowiedź.
Pozdrawiam.
ponczeq_89