Jako się rzekło...
duet, stąd tylko pytanie, gdzie tym razem ruszają do walki?
Wersja do druku
Jako się rzekło...
duet, stąd tylko pytanie, gdzie tym razem ruszają do walki?
Bruksela?
Madryt - Plaza de Espana :?:
Oczywiście!
Gratuluję, a że burza minęła, to mogę spokojnie jechać na spacer!
Pomnik znajduje się w centrum, niedaleko podziemnego dworca centralnego, który jako żywo przypomina warszawski w miniaturze (czy to możliwe, że tow. I Sekretarz Edward Gierek czerpał tu inspiracje:
PS
A te po lewej, to dla prawdziwie odważnych (ew. zdeterminowanych):
Z drugiej strony symbolem miasta jest sikający chłopczyk (i to daje się i zauważyć, i odczuć...). ;)
- - - Updated - - -
Oczywiście Bruksela :D
Zatem, Fotokor1, zadajesz kolejną (ups - co za gra słów!) zagadkę...
a dziękuję, była to o tyle prosta zagadka że postaci na zwierzakach są na tyle znane, że wystarczyło wpisać w googlu pomnik i masz na widelcu podane:smile:, zagadka będzie ciutek później - koncepcji brak ale coś wymyślę
Po prostu: :)
Zbieżność imion/nazwisk nieprzypadkowa acz niezamierzona... (tak teraz czytam o nim i widzę, że wystarczy porównać jak (i czego) na pomnikach dosiadają):
Bruksela jawi mi się generalnie jakaś taka brzydka cała: gmaszyska unijne jakoś ani rozmachem, ani stylem nie imponują.
Nawet starówka (gdzie co rusz płynie znakomita czekolada, leje się piwo i chrupią frytki z majonezem) raczej bezbarwna...
Cytat:
Bez serc, bez ducha, to szkieletów ludy!.
PS
Brukselska brukselka???
A już te wspomniane wyżej "open-source'owe" pisuary (w parkach i przy knajpkach), to mnie już tylko dobiły... ;)