:mrgreen: witam
mam takie smieszne pytanko
czy zalozenie na dekielek w dSLR sznureczka mocujacego do korpusu aparatu to obciach :?: :razz:
Wersja do druku
:mrgreen: witam
mam takie smieszne pytanko
czy zalozenie na dekielek w dSLR sznureczka mocujacego do korpusu aparatu to obciach :?: :razz:
obciach to kraść
W sumie wygodne rozwiązanie :-) :-) :-) ale pomyślałbym prędzej o mocowaniu do obiektywu a nie do body , jak zmienisz obiektyw to dekielek może nie pasować , a kilka dekielków przy body to już nie to :-)Cytat:
Zamieszczone przez xray
Może i nie obciach, ale czy wg Ciebie jest to wygodne? Bo moim zdaniem niekoniecznie... a przynajmniej do takich wniosków doszedłem, gdy posiadałem Panasonica FZ-2 i przyczepiony na sznureczku dekielek ciągle mi się tłukł o aparat np. gdy robiłem pionowe kadry, bawiłem się w panoramowanie itp.Cytat:
Zamieszczone przez xray
Nauczony powyższym przykładem w dSLR nie próbowałem, ale to dość subiektywne.
HeHe... ostatnio bylem na foto zlocie i byla dyskusja na temt dekielkow :) Ze denerwuja... ze gubia sie itd :)
Ja zawsze chowam do tylniej kieszeni do spodni i tyle :)
Jeżeli wątek sprowadza się do tego , co robimy z dekielkami , to ja rzucam do torby i nie zastanawiam się w którą przegrodę :-)
dekiel w lapie(bo duza) albo ktorakolwiek z kieszeni i gra gitara, tfu.. aparat ! :D:D:D
Widzę, że nie tylko ja zawsze chowam dekielek do tylnej kieszeni :) to już niejako odruch :)
Ja mam (tzn aktualnie zgubilem ;) ) taką gumkę na obiektyw z przylepcem na dekielek... i nie gubię tego dekielka.
Tylko z dekielkami większej kategorii (67mm na przykład) to dynda mocno. :lol:
takie sznurki to nieglupi pomysl, tylko malo wygodny.
ja z reguly chowam po kieszeniach, albo rzucam do plecaka. zdarza mi sie tez trzymac w zebach. rowniez od nieswoich obiektywow :)