Wersja do druku
W nowo zakupionym aparacie Canon eos550 z obiektywem kit 18-55 mam problem z kolorami. Otóż na wyświetlaczu LCD aparatu wszystkie barwy są żywe i głębokie, natomiast po przeniesieniu zdjęć na monitor komputera zdjęcie wydaje się blade i konieczna jest dokładna obróbka. Problem dotyczy zarówno zdjęć jpeg jak i raw.
Co mogę zrobić żeby otrzymać zbliżoną kolorystykę na komputerze?
W RAWach robisz tak? I w jakim programie wyciągasz?
Jak na monitorze aparatu są dobre to może oglądaj je tam?
Zrobiłem dziś próby.
Zdjęcia zapisane zostały jako RAW, a następnie przetworzone w opcji automatycznej w odpowiednich programach dostarczonych przez producentów:
Porównanie dostępne poniżej:
Canon EOS550 na obiektywie Tamron 60mm (f2,8;1/180sek):
DUŻY PLIK
Sigma SD14 na obiektywie Sigma 18-200mm (f6,3;1/80sek):
DUŻY PLIK
Coś robię nie tak w Digital Photo Professional?
Wyjściowy raw dostępny TUTAJ
A które zdjęcie bliższe oryginału?
Wybacz, ale takie porównanie to o kant stołu potłuc - porównujesz obrazki z dwóch całkowicie różnych aparatów z matrycami w odmiennej technologii do tego z różnymi obiektywami. Kolory nie mogą być takie same.
Co do Twojego problemu wyjściowego - w moim 50D też tak mam - LCD aparatu daje po prostu bardziej nasycone kolory - wcale nie znaczy, że prawidłowe :-)
Ale mnie to zlewa bo robię w rawach i używam swojego profilu, który daje mi kolory,takie jak chcę. I tyle w temacie.
Popracuj nad swoim profilem w wołarce rawów, aby wynik był taki, jakiego oczekujesz.
Poza tym zwróć uwagę, że porównując obraz na LCD aparatu i na monitorze porównujesz znowu zupełnie inne urządzenia odmiennie odwzorowujące kolory.
Więc, wg mnie, nie masz problemu, wszystko jest normalnie :-D
Kolory i tonalność dostosowuje się do danego zdjęcia - chcesz pozwolić, aby program automatycznie decydował za Ciebie? Przecież to Ty jesteś mądrzejszy. Jeśli nie fotografujesz dzieł sztuki, to nie stresuj się "realizmem" kolorów zbytnio - działaj na wyczucie, ze smakiem.
przeciez drugie zdjecie jest mniej naswietlone.
kolory robia wrazenie bardziej nasyconych , sa intensysniejsze , niebo nie jest przeswietlone , nawet pojawil sie leciutki blekit.
Sa ciemniejsze gdyz zwyczajnie krocej naswietlales.
barwa w tym wypadku nie ma nic wspolnego z obiektywem.
druga matryca tez jest inna , jak to w tym modelu sigmy - slynie ze swoich "kolorystycznych" i "dynamicznych" wlasnosci.
gdybys pierwszy zdjecie naswitlil tak jak drugie , to efekt bylby identyczny , co najwyzej musialbys zmienic nieco pozycje suwaka saturacji in plus.