1.2.
pierwsze portrety Canonem :)
Wersja do druku
1.2.
pierwsze portrety Canonem :)
Jak dla mnie za miękkie i za ciemne.
Pierwszy kadr nawet fajny, drugi leci w lewo.
Obrabiałeś jakoś czy tak wsyzło z puchy?
wygładzałem twarz, na drugim tez to zauważyłem ale za późno :P
Zaczynasz iść w całkiem dobra stronę, w mojej opinii ciut wiecej światła wiele by poprawiło. W drugim zabrałbym dół, te ręce w kadrze nic nie wnoszą .
dzięki, co do światła to jestem na etapie kupienia jakichś lamp, bo to było wieczorem z 1 systemówką.
no tylko brakuje mi skilla żeby ja dobrze zdyfuzować lub zmiękczyć, nei przepadam za ostrym światłem, szczególnie w portretach.
Masz czym odsunuąc lampę od body - kabel ETTL lub coś bezprzewodowego?
Najzwyklejszy dyfuzor wystarczy, nawet białe opakowanie po jogurcie / serku :)
była założona biała miska na lampe, tak są radiówki