Obiektyw EF-S na EF

Wersja do druku

28-01-2006, 20:41
btomko

Obiektyw EF-S na EF

Czy jestem w stanie w warunkach domowych przerobic EF-S na EF i czym się róznią te obiektywy i jak to póznie sprawdzic czy jest wszystko dobrze.
28-01-2006, 20:44
Jac

tak tylko po co, przeciez bedziesz mial winiete na pol klatki...
28-01-2006, 22:08
gwozdzt

Czy to naprawdę takie trudne?
http://canon-board.info/search.php?q...pe=0&exclude=&
Po otwarciu linka przewinąć w dół i kliknąć: "SZUKAJ TERAZ"
28-01-2006, 22:09
Kubaman

Cytat:

Zamieszczone przez btomko

Czy jestem w stanie w warunkach domowych przerobic EF-S na EF i czym się róznią te obiektywy i jak to póznie sprawdzic czy jest wszystko dobrze.

Prawidłowo zmodyfikowane EF-S poza zastosowaniem na D30, D60 i 10D nie ma to najmniejszego sensu, co więcej zaowocuje znieszczeniem aparatu (rozbicie lustra) lub (rzadziej) obiektywu.
27-01-2007, 01:20
jac+

Sam przerabiałem słoik 18-55 EFS na zwykłego EF, żeby móc go montować do 10D (trochę precyzji i cierpliwości i sprawa załatwiona). Po przeróbce nie wolno dokręcać pierścienia zoomowania do samych 18 mm (około 19 mm już załatwia sprawę), gdyż to powoduje haczenie lustra o tylną soczewkę obiektywu. Dwa razy miałem taką sytuację bez szwanku dla lustra i obiektywu, ale lepiej uważać. Montowanie przerobionego EF-Sa do analogu jest bezsensowne. Obiektywy EF-S są przystosowane do współpracy z matrycami rozmiaru APS-C, więc na FF powodują winietowanie (bardzo delikatnie to nazywając).
27-01-2007, 01:43
Kolekcjoner

Cytat:

Zamieszczone przez btomko

Czy jestem w stanie w warunkach domowych przerobic EF-S na EF i czym się róznią te obiektywy i jak to póznie sprawdzic czy jest wszystko dobrze.

Cytat:

Zamieszczone przez jac+

(...) Po przeróbce nie wolno dokręcać pierścienia zoomowania do samych 18 mm (około 19 mm już załatwia sprawę), gdyż to powoduje haczenie lustra o tylną soczewkę obiektywu. Dwa razy miałem taką sytuację bez szwanku dla lustra i obiektywu, ale lepiej uważać.

Myślę że to co kolega napisał powyżej powinno Ci zupełnie wystarczyć żeby stwierdzić bezsens takich eksperymentów :).
27-01-2007, 10:19
paweleverest

Cytat:

Zamieszczone przez jac+

Sam przerabiałem słoik 18-55 EFS na zwykłego EF, żeby móc go montować do 10D (trochę precyzji i cierpliwości i sprawa załatwiona). Po przeróbce nie wolno dokręcać pierścienia zoomowania do samych 18 mm (około 19 mm już załatwia sprawę), gdyż to powoduje haczenie lustra o tylną soczewkę obiektywu. Dwa razy miałem taką sytuację bez szwanku dla lustra i obiektywu, ale lepiej uważać.

Dziekuje ale jakbym miał za każdym razem uważać jaką mam ogniskową to straciłbym połowe okazji na zrobienie zdjęcia - Lepiej doskładac troche kasy i żyć w spokoju
06-02-2007, 20:42
jac+

Pewnie, że lepiej mieć szkło z prawdziwego zdarzenia, niż tego typu przeróbkę. Jednak tak rzadko potrzebuję tego zakresu ogniskowych, że można jakoś przeżyć . Pracuję głównie od 28 mm wzwyż i wydatek większej kasy na pokrycie ogniskowej 18 mm nie ma dla mnie większego sensu. Jak zwykle: każdemu według potrzeb :) .
07-02-2007, 08:12
arra

Cytat:

Zamieszczone przez jac+

Po przeróbce nie wolno dokręcać pierścienia zoomowania do samych 18 mm (około 19 mm już załatwia sprawę), gdyż to powoduje haczenie lustra o tylną soczewkę obiektywu.

Ja mialem przez jakis czas przerobiony 18-55 na 10D i nigdy nie haczylo na zadnej ogniskowej, kwestia wykonania przerobki, co nie zmienia faktu ze jest to bez sensu, ryzykowne, wiec czy warto? Dla D30/D60/10D jest przeciez Sigma 18-50 DC o bardzo podobnych wlasciwosciach, ale z mocowaniem EF.