30D - flash się nie otwiera

( nie tak wyobrazalem sobie swoj pierwszy post na canon-board :< )

Witam, mam problem - jak w temacie. Aura piątku trzynastego udzieliła się mojemu aparatowi- ktory zwyczajnie zwariowal. Najpierw uparl sie, ze nie bedzie sie otwierac i juz, a pozniej uznal, ze w trybie manualnym zdjecia robi sie tylko i wylacznie na przeslonie 5.6. Nie na zadnej innej. Basta.

Problem z przeslona na szczescie rozwiazalo przywrocenie ustawien fabrycznych, wyciagniecie karty i baterii i zapakowanie ich po jakims czasie znow do aparatu.

Problem z flashem - no to jest gorzej... Chcialbym uniknac dywagacji na temat uzytecznosci i jakosci wbudowanego flasha, a skupic sie na rozwiazaniu problemu. Chcialbym miec po prostu sprawny aparat :)
Znalazlem w internecie informacje na temat tej usterki - rozchodzi sie ponoc o jakis micro switch umieszczony pod hot shoe - probowalem sie do niego dobrac, ale nie do konca chyba wiem jak... Moze jakas pomoc, Panowie i Panie?


/// przejrzalem kategorie - awarie i nie znalazlem podobnego problemu, chociaz przyznaje, ze nie wertowalem 70 stron, wiem ze to dosc popularna sprawa wsrod uzytkownikow canona, ale nie widzialem takiego posta, dlatego tworze nowy temat

Pozdrawiam serdecznie i licze na odzew.

///a przepraszam, to drugi moj post! :)

http://www.canon-board.info/showthread.php?t=79212
Dotyczy 60D ale analogiczna sytuacja.
Jeżeli słyszysz,że się próbuje otworzyć ale się nie podnosi to mu pomóż lekko podważając paznokciem.
Co do problemów ze zmianą przesłony, prawdopodobnie włącznik aparatu był ustawiony na "1 pstryk" i kółko do ustawienia przysłony nie działało.

Dzieki rOOmak, troche mi pomogles - mowie troche, bo flash sie wysuwa, ale nie wiem, czy czegos nie zepsulem bardziej na wskutek mojej ingerencji... Moze trzeba bedzie wiecej rozkrecac :( Dziekuje w kazdym razie :)