Wersja do druku
http://forums.dpreview.com/forums/re...ssage=16883984
Ale jaja. Przez 5 lat Nikon nie byl w stanie zaprojektowac
i wyprodukowac OK aparatu. Banding prawdopodobnie zmusi
ich do wymiany tysiecy sztuk, high ISO s@cks, a teraz
jeszcze oslawione "uszczelnienie" okazuje sie zartem...
Obciach.
Miejmy nadzieje ze to przypadek pojedynczego egzemplarza. Bo inaczej to okaze sie ze moj 10D jest bardziej weatherproof (co przetestowalem pod wodospadem na mrozie) niz nowe D200...
... i oczywiście na pewno nie było to spowodowane np. kondensacją związaną z wejściem z zimnym aparatem do gorącego pomieszczenia? Pomyślunku trochę... co jak co, ale "drops underneath the LCD" to jest naprawdę trudno załapać przez zwykłe wystawianie aparatu na deszcz, choćby i 300D :)
Gdybym miał zbędne 5kCHF to bym się założył, że jestem w stanie uzyskać podobny efekt z jedynką - mimo, że po praskich doświadczeniach nie bałbym się jej włożyć pod prysznic (bez gwałtownych zmian temperatury). Niestety nie mam ;-)
Mrozow to oni jakichs specjalnych nie maja (jakies 5 stopni... dodatnie), wiec skondensowac tyle zeby wylazly krople to troche ciezko by bylo chyba jednak.
Mysle ze to raczej wadliwa uszczelka albo zle przyklejona szybka na lcd.