Odbicia twarzy w czarnej pleksi - doświadczenia

Planuję zrealizować w najbliższem czasie sesję, w której nie chciałbym fotografować modeli bezpośrednio, a jedynie odbicia ich twarzy w czarnej pleksi. W związku z tym mam szereg pytań:
1. Jaka pleksa nadaje się najbardziej? Grubość, producent? Błyszcząca, matowa (matową podpowiedział mi jeden sprzedawca takich płyt)?
2. Jak duża jest utrata światła przy odbiciu od płyty?
3. Gdzie można zdobyć pleksi tanio i pod wymiar? Znalazłem paru sprzedawców na Allegro, ale może jesteście w stanie zaproponować coś innego.
4. Jak wierne są odbicia w takim czarnym lustrze? Jak wygląda sprawa z ostrością i utratą tejże?
5. Możecie pokazać jakieś przykładowe fotografie ludzi odbitych właśnie w takiej pleksi?

Swojego czasu sporo miałem do czynienia z pleksiglasem więc może Ci trochę pomogę.
1. Skoro mają to być odbicia to pleksi nie może być matowe - mocno logiczne
Najlepsza była by grubość około 4mm i dalej - na tyle sztywna żeby nie zniekształcała odbić. Bardzo ważne jest to, żeby pleski nie miało rys - szczególnie na czarnej będzie to bardzo widoczne. Do czyszczenia polecam delikatną mikrofibrę + dobry płyn do szyb bez alkoholu. Ogólnie im mniej powierzchnia będzie dotykana tym lepiej.
Prawdopodobnie spotkasz się z 2 rodzajami takiej pleksy - transparentna (widać przez nią co jest po drugiej stronie) i tzw mleczna - chociaż przy czarnej raczej nie używa się tego określenia :] - tu nie widać co jest po drugiej stronie. Jaką wybierzesz to zależy od Ciebie i tego co i jak chcesz pokazać.

Jeśli chodzi o kupno takowej pleksy - google - najlepie tak żebyś mógł obejrzeć i zobaczyć która Ci odpowiada.

Pozdr.