Witam,
przymierzam się do zakupu G12. Powiedzcie mi, czy jakość zdjęć pozwoli na wywołanie odbitki o wymiarach powiedzmy 13x18, będzie OK?
Wersja do druku
Witam,
przymierzam się do zakupu G12. Powiedzcie mi, czy jakość zdjęć pozwoli na wywołanie odbitki o wymiarach powiedzmy 13x18, będzie OK?
Możesz sobie nawet billboard wydrukować z niego. Jeśli zrobisz poprawnie naświetlone i ostre zdjęcie, to nie zobaczysz straty jakości nawet przy wydruku 60x90 i większym.
miałem go tydzień w łapkach naprawdę bardzo sensowny obrazek z tego wychodzi
tu masz linki do moich obrazków przy porównaniu ISO
http://img192.imageshack.us/img192/2876/iso2003200.jpg
http://img812.imageshack.us/img812/9296/iso4003200.jpg
a tu kilka testowych
https://picasaweb.google.com/1063944...Ino9JG10onzvwE
To ściśle zależy od odległości obserwatora od odbitki, billboarda nie ogląda się rozłożonego na biurku. Gdy mowa o odległości poniżej 0,5 m to chyba 150dpi jest rozsądną dolną wartością czyli w przypadku G12 60cm na dłuższym boku. Czyli raczej wystarczy ...Lab pewnie wolałby dla takich rozmiarów odbitki zdjęcie zmniejszone i wykadrowane z 3648x2736 do ok 1700x1230 przy założeniu bardzo dobrych 240 dpi.
bilbord możesz i przy 50 dpi drukować.
cześć
nie chcę zakładać nowego wątku, więc piszę tutaj. Kupiłem na allegro G12 i gościu zapomniał zapakować do pudełka kartę pamięci. Aparat nie uruchamia się. Akumulator jest naładowany. Czy może to być wina tego, że nie ma karty pamięci?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
z czeluści swojego biurka wydobyłem 16MB nówkę sztukę kartę nieśmiganą Canona :D wsadziłem do aparatu i po jakimś czasie się uruchomił... kartę wyjąłem i aparat teraz można włączyć i wyłączyć... dziwne.. trochę mnie to niepokoi. Raz działa raz nie działa :(
no i kicha.. dziś aparat w ogóle nie reaguje :(
Wczoraj po włożeniu karty aparat włączył się po kilku sekundach, po wyjęciu karty też się zaczął uruchamiać z komunikatem, że brak karty... na noc wyjąłem i kartę i aku, dziś wróciłem z pracy, chcę sprawdzić i nie działa :(
ani z kartą ani bez karty, z załadowanym na full akumulatorem (włożonym poprawnie rzecz jasna..)... co za los :( jutro zadzwonię do sklepu i zapytam o co kaman, poprzedni właściciel twierdzi, że nie miał takich problemów. Czy ktoś miał podobny problem? na necie cisza na ten temat...
Jeśli możesz, to zwróć ten aparat sprzedającemu.
Najwyraźniej kupiłeś uszkodzony sprzęt. Jeśli masz taką możliwość to, jak najszybciej go oddaj. Z postu wynika, że jest to sprzęt używany ..., a może był zamoczony i nie styka;-) Sprawdź na początku śrubki czy nie ma na nich śladów odkręcania, a może po prostu akumulator nie styka. Wewnątrz komory akumulatora masz cztery blaszki zobacz czy wszystkie jednakowo odstają.
Jeśli to nie pomoże to trzymam kciuki za wymianę sprzętu ewentualnie zwrot kasy.