Problem z kartą

Otóż mam problem z kartą SDHC. Na początku sprawowała się dobrze, jednak po mniej więcej pół roku użytkowania, czytnik na USB, w drukarce ani nawet w laptopie przestał ją odczytywać, w ogóle jej nie wykrywa. Myślałem że karta się zepsuła więc kupiłem nową, jednak z takową występował ten sam problem. Zgrać zdjęcia daję radę tylko za pomocą USB podłączając bezpośrednio do aparatu. Użytkuję amatorskiego Canona 1000D, czy ktoś miał może podobny problem? Wnioskuję że wina leży gdzieś po stronie aparatu, jednak moja wiedza nie jest nazbyt wielka bym wiedział konkretnie skąd taka usterka. Proszę o jak najszybszą pomoc.

Karta była formatowana pod windowsem czy aparatem?

kartę formatowałem aparatem.

Sformatuj ją ponownie. Być może coś nie sprzyja tej karcie. Jaką kartę posiadasz?

Jeżeli sformatujesz kartę w czytniku pod windowsem to jak będziesz ją widział wykluczysz uszkodzenie karty - jesli nie, masz odpowiedź.

Jak wspomniałem, jestem pewien że to wina aparatu, mam dwie karty 4gb SDHC i obie tylko teraz działają na USB po włożeniu do aparatu. Przez żaden czytnik nie działają. Tylko pytanie brzmi, co się stało z aparatem że do takiego stanu doprowadza kartę?

Czy to jest karta Kingston?

Jedna to Sandisk Ultra, druga natomiast Kingston.

Ją mam taki sam problem ale tylko z Kingstonem. Pozostałe karty chodzą normalnie z czytnika.

To tak jakby po włożeniu karty do aparatu, można było potem otwierać jej zawartość tylko przez aparat, nie żaden czytnik.