Problem z bateriami Canon Ixus i7 zoom

Z góry przepraszam, jeśli taki wątek już był... googlowałam problem, nie znalazłam... Otóż mam 5-letniego Canona Ixus i7 zoom i od jakiegoś czasu bateria padała mi po zrobieniu ok. 20 zdjęć. Kupiłam drugą (zamiennik Whiteenergy i ten sam problem. W serwisie stwierdzili, żebym wymieniła ładowarkę (nieoryginalną). Tym razem kupiłam Digibuddy 5401, która pokazuje moc ładowania i zapełnienie baterii. Efekt taki; gdy wkładam oryginalną baterię, to za nic nie chce jej ładować, pojemność pozostaje 0mAh. Gdy wkładam Whiteenergy, to ciągnie aż miło (wygląda tak, jakby stan "początkowy" faktycznie był 0, czyli nienaładowana).
Stąd moje pytanie- jaka może być przyczyna tego, że oryginalna bateria wygląda na dead- czy one mają jakąś ograniczoną żywotność, czy można sprawdzić jeszcze jakimś urządzeniem (i w jaki sposób) jej faktyczny stan?
Pozdrawiam!

5 letnia bateria faktycznie moze byc juz u kresu swoich dni ;] zreszta zalezy to jak byla uzytkowana i w jakich warunkach, rozne czynniki wyplywaja negatywnie na trwalosc

Bateria ma zazwyczaj określoną liczbę cykli ładowań. Jej żywotność zależy również od sposobu ładowania oraz przechowywania. Przechowyna w stanie pełnego naładowania jest podatniejsza na skrócenie jej żywotności. Bateria po 5 latach ma prawo paść :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez aria_2004

Stąd moje pytanie- jaka może być przyczyna tego, że oryginalna bateria wygląda na dead- czy one mają jakąś ograniczoną żywotność,

---

Niestety nic nie trwa wiecznie. Jeżeli fotografujesz wciąż (aparat nie opuszcza Twojej kieszonki/torebki), to nie powinno być z tym problemu. Bateria siada, ładujesz do pełna i w drogę. Jeśli jednak z jakiegoś powodu zdarzy Ci się nie dopuścić do całkowitego naładowania lub aparat leży z w pełni naładowaną baterią, to niestety traci na wydajności.

Przykładem, może nie tak dokładnym, ale podobnym są laptopy. Już od jakiegoś czasu wraz z dedykowanym oprogramowaniem, producent dostarcza narzędzia pozwalające na utrzymanie stanu baterii. W moim przypadku (3 latek samsung), stracił około 20 minut. To wszystko tylko dlatego, że podłączony laptop działa do granicy 20% po czym opada do 50 i doładowuje do 80% znowu.

Jeśli chodzi o kompakty, to jest podobnie. Jednak nie mamy spójności z dedykowanym oprogramowaniem tylko manualnie musimy zarządzać energią.

Cytat:

---

czy można sprawdzić jeszcze jakimś urządzeniem (i w jaki sposób) jej faktyczny stan?

---

Ładowarka powinna wskazywać taki stan, taka z ekranikiem. Jednak czy jest sens tego typu zabiegu? Skoro widać, że bateria jest padnięta? Możesz pokusić się na zregenerowanie akumulatora. Jednak koszty mogą przerosnąć oryginał.

Przewija mi się jeszcze jedna możliwość. Czy próbowałaś przeczyścić styki w aparacie jak i samą ładowarkę? Często kurz ma znaczny wpływ na odczyty.

Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Faktycznie, często było tak, że aparat leżał tygodniami. Teraz robię więcej zdjęć, mając w domu małą modelkę w osobie córeczki ;)
Co do czyszczenia styków- w serwisie obejrzeli, stwierdzili, że aparat czyściutki, jak oglądałam ładowarkę, to też się taka wydawała. Ciekawa jestem, do jakiego poziomu nowa ładowarka doładuje drugą baterię.

Nie dowiesz sie jak nie sprawdzisz, ale ładowarka raczej jest dobra. Wszystko wskazuje na to, że to ogniwa padły ze starości :)

cóż, w serwisie sugerowali wymianę ładowarki, najwyżej będę miała dwie ;)
podpowiedzcie mi jeszcze w jednej kwestii- przeglądam właśnie baterie na Allegro, żeby kupić drugą na zmianę i intrygują mnie rozbieżności w pojemnościach: jedne mają po 550-850mAh, niektóre 2900-3700mAh. Czy wierzyć w tak duże pojemności i co to daje?

Kup oryginalną, która ma podaną mniejszą pojemność, lecz dużo więcej można na niej wykonać zdjęć. Pojemności >1000mAh są oszustwem przy tych bateriach i nie ma co się sugerować wartością na baterii.

Zamiennik danej baterii może miec nieco większą pojemność ale ok 10-20%.
Jeżeli jest podawane 3-3 razy wiecej niz definiuje oryginał, to jest to oczywista nieprawda. Poza tym jesli chcesz kupić dobry zamiennik to np phottix, hahnel, hama,itp...

No to melduję o efektach ładowania: ładowarka pokazała, że zamiennik przy 42mAh jest naładowany na full (teoretyczna pojemność pierwotna 760mAh), jak go włożyłam drugi raz, to pokazywało naładowanie w pełni i 0mAh (???) Taki stan pokazuje oryginał przy próbie włożenia, więc na dwoje babka wróżyła, ale jest faktycznie naładowany na full albo padnięty :)
Podpowiedzcie jeszcze, gdzie kupić zamienniki tych firm- na Allegro są wszelkich innych marek akurat.
No i w jakim stanie naładowania przechowywać te baterie? Rozładowane zupełnie i ładować przed kolejnymi zdjęciami, nawet jeśli cyknę tylko kilka? Czy tracą wydajność, jeśli są w pełni naładowane, ale znajdują się poza aparatem? Lepiej wyjąć, jeśli nie planuję zdjęć w najbliższym czasie? Pozdrawiam, Ania