Poddaje je krytyce , muszę popracować na wb a wy co uważacie?
Wersja do druku
Poddaje je krytyce , muszę popracować na wb a wy co uważacie?
Jak dla mnie to jedynie 2 się do czegoś nadaje, reszta na nie...
1- WB leży, masakrycznie błyśnięte, oko nieostre...
4,5 - WB lepiej nie mówić, albo zieloni albo niebiescy...5 całkiem przyjemny dynamiczny kadr.
3 - ujdzie
na wszystkich jest źle dobrany balans bieli, jest stanowczo za niebiesko. kadry bardzo chaotyczne i za szerokie, dla mnie jest na nich za ciemno, błyskanie takie mało wyszukane, szczególnie na 1 i ostatnim zdjęciu
dzięki za szczere słowa szukam jakiegoś własnego stylu kombinuę z różnymi ustawieniami w LR .
najpierw opanuj sprzęt potem dopiero kombinuje w sofcie :) taka dobra rada od kolegi
Poleciałeś z kolorem niesamowicie. Na pierwszym Panna Młoda wygląda jak Fremen - rdzenny mieszkaniec Diuny. Tylko Melanż z Arrakisa mógł spowodować takie zabarwienie tęczówek ;) Tylko czy PM jest fanką fantasy?
Na początek próbuj osiągać naturalny balans bieli, bez dodawania "własnego stylu". Z tym niebieskim jest dość śliska sprawa zwłaszcza na wywołanych fotografiach - możesz się przerazić, jak nic do album się nie nada.
spaprać foty z czyjegoś ślubu - nie sztuka. Opanować warsztat - to jak widać wyższa filozofia - moda i ględzenie o własnym stylu u młodzieńca startującego w amatorskiej fotografii - sorry... :(
Przede wszystkim ćwicz - ale nie na niepowtarzalnych imprezach jak śluby - bo raz spapranych NIE POWTÓRZYSZ!!! Jeśli koniecznie musisz to ewentualnie jako asystent/ drugi fotograf... jak ktoś zechce cię zabrać. Poproś kogoś kto już w okolicy robi solidne zdjęcia żeby cię na pomocnika wziął...
No już, już! Kolega już usłyszał słowa prawdy, nie trzeba kopać leżącego.