Chodzi za mną temat portretów z extramałą głębią ostrości - dzięki zastosowaniu pierścieni pośrednich. Ma ktoś doświadczenia (a co najważniejsze - SAMPLE!) z takich zabaw? Jakie ogniskowe wtedy spisują się najlepiej? Myślę o bardzo ciasnych kadrach, z papierowo cieńką głębią ostrości, robił ktoś coś kiedyś coś takiego? :)