Matówka z rastrem do 400D

Witam!
Chcę kupić matówkę z rastrem dla szkieł m42 i zainteresowała mnie ta aukcja LINK
Na katzEye mnie nie stać a ta jest tania.Ktoś używał , jakieś doświadczenia z tą (mniemam) chińszczyzną. Co sądzicie o tym produkcie?
Pozdrawiam

Mam taką chińszczyznę w swoim 450D. Po początkowych problemach z front-focusem, działa w miarę ok. KatzEye to nie jest ale cena też ponad 10x niższa. Kąt z którego pryzmaty klina zbierają światło jest IMHO ciut za mały, w efekcie super dokładności trafienia ta matówka nie gwarantuje na bądź co bądź małym wizjerze xxxD. (Za to przy większym kącie klin/raster szybciej by się wyczerniały). Ja ją używam w połączeniu z Dandelionem EMF - w takim tandemie mam podobny % zdjęć nietrafionych na MF niż na AF w takim powiedzmy 50/1.8.

Moja rada: kupić i założyć bo jest tania. Zobaczysz jak Ci się z tym foci w MF. Jak dojdziesz do wniosku, że klin i raster jest dla Ciebie ważny, to zawsze możesz się przesiąść na KE.

No ja używam dandeliona i mogłoby być lepiej więc chciałem go wspomóc matówką.Co do klina i rastra to zenit mnie do nich przyzwyczaił i miło mieć. Główną wadą dla mnie w 400D jest właśnie mały wizjer , który w 450D jest trochę jakby większy lub jaśniejszy ale też rewelki nie ma.
Chyba zakupię tę matówkę, a KE ( przynajmniej do mojego 400D) odpada bo prędzej zmienię puchę na coś z większym wizjerem.

Ale klin i mikroraster do dwie różne rzeczy. Raster jest zwykle tylko w pierścieniu dookoła centralnego kółka na matówce (albo tylko w samym kółku -np. Praktica), obraz nieco "pływa" jak jest nieostry. Raster nie przyciemnia obrazu na matówce. Klin to półobrazy, które trzeba zsynchronizować. Klin przyciemnia a w granicznych przypadkach daje wręcz czarne kółko w środku obrazu na matówce.

Ta matówka z linku to klin 45°

Chodziło mi generalnie o ułatwienie ostrzenia i z niewiedzy napisałem raster.
Dziękuję za sprostowanie.
A w moim 12 XP jest mikroraster - sprawdziłem ;]