Filtr polaryzacyjny i długa ogniskowa

Witam, mam filtr polaryzacyjny kołowy opticam 58mm i mój problem polega na tym, że w czasie robienia zdjęć obiektywami tele, tj. canonem 55-250IS oraz canonem 100-300 USM na krótkiej ogniskowej jest wszystko ok, filtr działa bez zarzutu. Natomiast na długim końcu zakresu przy użyciu tego polara obraz jest nieostry, nawet rozdwojony. Myślałem, że to wina filtra, oddałem do serwisu (jest gwarancja), ale powrócił z opinią, że jest sprawny. Co może być przyczyną? Nigdy wcześniej nie robiłem zdjęć z polarem przy tak długich ogniskowych, miałem taki sam polar opticam 58mm (nie ten sam, tamten sprzedałem), używałem go z obiektywem canona 28-105mm i wszystko było ok. A może po prostu tak ma być? Jesli tak, to z góry przepraszam za swoją niewiedzę :)

jesli aparat ma LV to sproboj recznie zlapac ostrosc.

jesli nie ma, to zlap ostrosc przed zalozeniem filtra i najlepiej przed zrobieniem zdjecia nie nakrecaj mocno filtru (tak tylko troche, zeby sie trzymal i zeby nie ruszyc za mocno tubusem obiektywu).

kiepski filtr moze psuc ostrosc i to jest wlasnie tym bardziej widoczne, im dluzsza ogniskowa. podejrzewam, ze to tutaj jest wlasnie wina filtra, ale potencjalnie winny moze byc tez AF, tzn. to ze jest niedokladny wskutek za malej ilosci swiatla (na dlugim koncu masz f/5.6 a polar dodatkowo zzera 4/3 EV, wiec AF ma prawo do bledu)...

Akustyk, dziękuję. Spróbuję zrobić tak jak mówisz. Aparat ma LV (450D). W opinii reklamacyjnej serwisant po oględzinach też wpisał, że winą może być AF.

jesli w LV nie udaje sie uzyskac ostrego obrazu, to bez watpienia bedzie wina filtra.
a jesli sie udaje - to znaczy, ze musisz probowac lapac ostrosc na bardziej kontrastowych obiektach

Tak generalnie to należy pamiętać że filtr polaryzacyjny zmniejsza kontrast sceny. Jeśli fotografujesz na duża odległość (np krajobraz teleobiektywem, pokazy lotnicze itp) to po drodze, między obiektywem a obiektem fotografowanym, masz w powietrzu kupę wody i pyłów, które ten kontrast również zmniejszają. ten zaniżony kontrast, przy jednoczesnej ciemności (f/5,6 obiektywu + 2 - 3 stopnie przysłony jakie zabiera polar) powodują że AF sobie nie radzi.

Za bardzo jeszcze nie próbowałem, ale jak dzisiaj zaraz po tym, jak odebrałem filtr z reklamacji zarobiłem doświadczenie - zdjęcie samochodu na zewnątrz (światłoo bdb) z odległości ok. 20m - przy ogniskowej najkrótszej ok. Ten sam samochód przy najdłuższej ogniskowej - obraz się rozjeżdża. Chyba jednak marnej jakości ten filtr jest...
Spróbuję jeszcze rad Akustyka.

Może pokaż jakieś zdjęcia. Jak wygląda to rozdwojenie obrazu. Najlepiej rzuć dwa cropy - z filtrem i bez.

Postaram się zdjęcia wrzucić, jak będę mógł, teraz nie mam sprzętu.