-
Protest!
przeniesione z: http://www.canon-board.info/forumdisplay.php?f=17
Ja wiem, że nie ten dział... i pewnie jakiś nadgorliwy mod da mi parę tygodni wakacji.. ale jak tysiąc pięćset sześćdziesiąty czwarty raz w ogłoszeniu czytam "w komplecie wszystko co fabryka dała", to mi się ulewa...
Dobranoc Państwu.
-
Ja zawsze musiałem synka przytulić do ramienia, żeby mu się odbiło. Wtedy nic się nie ulewało. Poproś kogoś bliskiego, powinno pomóc ;)
Żartuję sobie po kompletnie nie kumam w czym problem a coś z grzeczności odpowiedzieć wypada :D
-
Synek w posiadaniu 5 lat. Więc nie ucz ojca... ;) I powód ulewania inny...
-
Ja tam lubie jak jest to co fabryka dała, a co ... na wypasie. A koledze być może śledzik zaszkodził, to się teraz ulewa.. ? ;)
-
-
Cytat:
Zamieszczone przez
Eberloth
... lingwistyczny...
A to ja nie wiem - wódki nie lubię więc nie zagryzam, a ichtiologią też się nigdy się nie interesowałem, więc nie znam się na tych wszystkich śledziowych gatunkach ... wliczając w to śledzie lingwistyczne :mrgreen:
-
"w komplecie wszystko co fabryka dała" podobne do "dekielka z przyległościami"
W obu przypadkach, mniej więcej, wiadomo o co chodzi :-)
-
Jest sens na tym forum mieć odmienne zdanie? Karawana i tak pojedzie dalej...
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Dzięki za wycieczkę osobistą. ale mimo wszystko dekielek z przyległościami (na szczęście) mniej popularny...
-
Nie no, w porównani z "fabryką", "dekielek" jest oryginalny :-)
Sam zwrot, może nie jest perełką lingwistyczną, tylko czy to coś zmienia?
Jak coś kupujesz to i tak się dopytasz co tak naprawdę dawali w tej fabryce...
-