550d problem z 50 1.4 usm

witam. zakupiłem tydzień temu w Fotojoker obiektyw canon 50 1.4 usm i mam z nim problem. Przy robieniu zdjęć w trudnych warunkach w trybie AV czas naświetlania wydłuża się kiedy otworze lampę. Np przesłona 1.4 bez lampy 1/50sek, a po otwarciu lampy 1/10sek i zdjęcie prześwietlone wychodzi. Zwiększając wartość przysłony wydłuża się jeszcze bardziej także przy f5.6 mam już 2sekundy. W pozostałych trybach działa prawidłowo choć zauważyłem że nie schodzi poniżej f2.8. Facet w sklepie upiera się że to wina korpusu ale pozostałe moje obiektywy działają bez takich problemów. Próbowałem resetu, zmiany w ustawieniach nic nie pomogło. Co można jeszcze zrobić ?

A próbując raz z lampą, raz bez nie zmieniasz przypadkiem bezwiednie punktu w który celujesz z pomiarem świtała? Będzie to miało bardzo duże znaczenie przy uśrednionym i punktowym pomiarze. Przy matrycowym być może już trochę mniej, wszystko zależy od sceny.
Poza tym lampa wbudowana w aparat (bo o taką chodzi jeśli dobrze rozumiem) działa w automatyce i poza trybem manualnym i pełnym automatem będzie "jedynie" doświetlać 1szy plan, tak aby ilość światła zastanego była mnie więcej taka sama. Być może nie do końca poprawnie to tłumaczę, więc niech mnie poprawią znawcy tematu, ale dla zabawy zrobiłem podobny test i mój 50D utrzymuje ten sam czas naświetlania niezależnie od tego czy lampa jest podniesiona czy nie. Pełną kontrolę nad światłem i tym naturalnym i sztucznym otrzymasz dopiero w trybie manualnym.
Dziwne jest to co piszesz, że z innymi obiektywami tego nie obserwujesz, bo moim zdaniem powinno być dokładnie tak samo i nie ma to nic wspólnego z jakąś "wadą" obiektywu.

dokładnie tak, jak pisze bob_ z lampą czy bez czas dla światła zastanego powinien być co do zasady taki sam, a lampa tylko doświetla, więcej na ten tematu jest w tym bardzo pomocnym mi wątku http://www.canon-board.info/showthread.php?t=3785
a jak to w ogóle wygląda w innych trybach - czy w nich jest OK???
może przejdź się jeszcze do jakiegoś innego sklepu i zrób testy na miejscu z innym 50/1.4 to będziesz miał porówanie na innym egzemplarzu, wydaje mi się że coś jest jednak nie do końca halo z tą sytuacją,

te zjawisko występuje tak jak napisałem w trudnych warunkach oświetleniowych np pokój przy lampce 40W. W sklepie sprawdzałem i działa ok bo jest wystarczająco dużo światła. Ale jak już jest ciemniej wydłuża strasznie czasy naświetlania. Moja sigma 18-200 na 200mm przy f6.3 robi krótszy czas jak ten canon50 na 1.4. Testy wykonywałem nawet przy użyciu statywu. Sprawdziłem każdy tryb pomiaru punktu i ustawienia AF.

no ale w pierszym poście pisałeś, że czas masakrycznie dwydłuża się po otworzeniu lampy...:confused:
jak masz trudne warunki oświetleniowe to zawsze czas będzie długi...
a może to było tak, że np. bez lampy miałeś ustwaione Auto ISO i np. aparat przeliczał ekspozycję przy ISO 1600 lub większym a jak wysówasz lampę to ISO wskakuje na 400 (550d tak ma, że z lampą jest stałe IOS 400 - jak nie ustawię manulanie oczywiście) i wtedy ekspozycja na świało zastane rzeczywiście znacznie się wydłuży,
sporóbuj ustawić ISO manulanie i wtedy próbój z lampą i bez lampy, coś czuję, że właśnie tu był problem...

@morcine - udało się rozwiązać problem?

sorki że się nie odzywałem ale miałem dużo w pracy. Rzeczywiście problem tkwił w auto iso. W trybie AV w trudnych warunkach oświetlenia bez lampy iso wynosiło 1600, a po otwarciu lampy iso było 400 co wydłużało czas naświetlania. Podbijając iso czasy automatycznie skracały się. Zastanawia mnie tylko dlaczego się tak dzieje i jakim cudem wykonałem kiedyś zdjęcia w totalnych ciemnościach na plaży nieznajac jeszcze dobrze obsługi aparatu. Bardzo dziękuję za pomoc :)

tak się dzieje bo Canon tak zaprogramował aparat, wszystko jest w instrukcji :)
zresztą z lampą zewnętrzną też co do zasady tak jest, no chyba, że palnik podniesiesz to już auto iso jeśli takie ustawione