Wersja do druku
Wczoraj relacjonowałem impreze, i jakimś trafem w tłumie szturchnął mnie facet i lampa z odbiornikiem powędorwała na ziemie. Przetestowałem po upadku lecz nic, nie dziala (mowa o 430 ex II) włącza sie lecz nie błyska, i co zauważyłem od strony frontowej lampy w punktach pomiarowych wyzwala przekratkowane czerwone swiatlo które pali się na przez chwile. Czy może ktoś wie co mogło sie spieprzyc? (upadek nie wyglądał aż na taki bolesny) i jak ktos jest swiadom ceny naprawde byłbym wdzięczny :roll:
strzelam: palnik?
jezeli to palnik jaki jest koszt naprawy? Chce się przygotować z pieniązkami :?
żytnia tylko i telefon , jak nie jest poobijana i nowa może da się na gwarancji .
Darek
kupiona jako uzywana wiec z gwarancji d**a
no jak spadła to i tak z gwarancji ****. jeśli to palnik to można zrobić taniej jak tylko sobie go załatwisz - w ekstremalnej sytuacji nawet da się to zrobić samemu.
niee, nie będe się bawił samemu, a jaki jest koszt zrobienia tego w serwisie? o ile to palnik? i czy zazwyczaj przy upadkach lamp to sie pieprzy?
Na to nie ma żadnej reguły, jednakże uszkodzenia palnika (z racji jego konstrukcji mechanicznej) są najczęstsze.Cytat:
Zamieszczone przez GGuTeKK
Ale sprawdz czy warto naprawiac, bo kumpel raz naprawil a za chwile inne duperele/problemy powychodzily (niestety).