heyah...widzialiscie kiedys kogos zeby robil zdjecia slubne (w kosciele) srednim formatem:D????
Wersja do druku
heyah...widzialiscie kiedys kogos zeby robil zdjecia slubne (w kosciele) srednim formatem:D????
skoro fotoreporterzy biegali z pentaconami sixami, rolleiflexami itp, to w kościołach pewnie tym bardziej
W Polsce to raczej nie, w Europie i USA jest to standartem.
U nas nikt nie dba o jokość tylko cena jest ważna i ilość.
Jak się ogląda prace niektórych ślubnych pstrykaczy to żal ściska, a tych
dobrych nie stać dobry sprzęt przy takich stawkach.
Widzialem. Siebie samego odbijajacego sie w wypolerowanych marmurach. Siebie i Kieva.Cytat:
Zamieszczone przez C41photocrew
w europie i usa standardem jest cyfra; ci lepsi (powyzej 5000 $ za slub) klasy 1ds i d2x, a ci gorsi (ponizej 5000$ za slub) 20d lub 1D MK ii(teraz moze 5d i d200).Cytat:
Zamieszczone przez ChrisB
Widuje czasem sredni format na plenerach slubnych (w Polsce, nie w USA)
Sven, cyfra jest w tej chwili standartem wszędzie. Pytanie było o średni format w kościele, a wątpię aby przy naszych stawkach można robić na filmach średnim formatem, a na przystawki mało kogo stać.
A ja nie o slubie ale o srednim formacie. Na ostatnim poznanskim marszu rownosci widzialem dziewczyne biegajaca ze srednim formatem i zmieniajaca rolki co pare minut- zrobila na mnie wrazenie, nie ma co :)
zmienianie rolek w średnim formacie na plenerze niezmiennie będzie robić na mnie wrażenie (negatyw jeszcze ujdzie ale slajd?!?!?). może dlatego, że moja mamiya nie ma tego rozwiązanego zbyt "prosto". na szczęście trzy kasety to prawie tyle co rolka 36 klatek z malucha 35mm... stresu mnie i mogę mieszać czułości/slad/negatyw...Cytat:
Zamieszczone przez woland
raz miałem przyjemność robienia średnim formatem jak mnie kiedyś będzie stać to napewno się przerzucę