Wersja do druku
Witam,
jestem szczęśliwym - do niedawna posiadaczem Canona 50D. Problem polega na tym, że wczoraj nagle, nie wiadomo skąd, aparat nie włączył się.
Od razu informuję, że był cały czas przenoszony w torbie, nigdzie nie został uderzony, zalany czy coś innego w tym stylu. Został po prostu schowany do torby, a później wyjęty z niej - nie daje znaku życia.
Tylko serwis...
Pewnie awaria płyty zasilającej.
Może najpierw spróbuj z inną baterią odpalic body. Byly takie przypadki, że padło aku.
Albo padła bateria albo trochę długo leżał aparat w torbie i się zwyczajnie rozładowała.
Problem rozwiązany... W dosyć dziwny sposób.
Włożyłem inną baterię i aparat włączył się, gdy włożyłem znów tą, która była wcześniej, 50D wrócił do życia. :) Dzięki za porady.
Faktycznie dość nietypowo poradziłeś sobie z problemem...
Poradziłem, lecz na krótko.
Po użytkowaniu aparatu z moją baterią, po wykonaniu ~200, 300 zdjęć aparat znów przestał działać...
dzyndzelek się zepsuł penie :) ten taki rozłączający elektronikę aparatu przy otwieraniu klapek