C 17-55/2,8 - luz

Cześć,

Czy ten typ tak po prostu ma czy mój egzemplarz się tego dorobił ? Ruchoma, wysuwająca się część obiektywu (tubus ?) - ta w której jest przednia soczewka, ma wyraźny luz względem korpusu obiektywu. Szczególnie widać to wtedy gdy trzymając aparat przed sobą wysunie się tą część na max. (czyli ogniskowa 55mm) i trzymając za przód obiektywu próbuje się go przesuwać lewo-prawo względem korpusu obiektywu/body. Tubus wraz z pierścieniem zoom porusza się wtedy wyraźnie względem korpusu. Albo jeżeli obiektyw skieruje się w dół i potrząsa aparatem na boki to czuć jakby stukanie i bierze się ono właśnie z tego luzu.
To nie jest L-ka więc wnętrze jest plastikowe, może się coś tam już powoli zużywa lub coś się po prostu obluzowało ? Obiektyw ma ze 3 lata i jest to mój główny "workhorse", najczęściej używany. Może da się coś z tym zrobić w jakimś serwisie (niekoniecznie firmowym) ?

Pozdr,
Zbyszek

Powiem Tobie ze mam podobny problem z tym szkiełkiem tylko u mnie to sie objawia tym ze jak go dam w dół to z pewnego zakresu ogniskowych sam sie wysuwa a jak dam w góre to sie chowa. Rozmawiałem o tym z kolegą i według niego to normalne bo to przez wielkość soczewki. Może ktoś ma podobne sytuacje. Co z tym robić??

Akurat tak nie mam ale jest wyraźna zmiana w oporze jaki stawia pierścień zoom w czasie obracania od końca do końca, szczególnie jeżeli obiektyw jest skierowany w prosto dół lub w górę (a nie poziomo). Innymi słowy pierścień zoom nie działa "smooth" tak jak w 10-22. Tak miał jednak od nowości i chyba bierze się to raz - ze znacznej masy poruszających się soczewek i dwa, że w pewnym zakresie ogniskowych poruszają się one znacznie szybciej a w innym wolniej.

Cytat:

---

Zamieszczone przez klosz007

Cześć,

/.../ Ruchoma, wysuwająca się część obiektywu (tubus ?) - ta w której jest przednia soczewka, ma wyraźny luz względem korpusu obiektywu./.../

---

Nigdy na to nie zwracałem uwagi , ale sprawdziłem , u mnie luz jest minimalny ( raczej wrażenie luzu ) , szkło jest z 2008 roku.

Na twoim miejscu o serwisie bym pomyślał dopiero , gdy problemy z mechaniką szkła było widać na zdjęciach.

No nie jest to duży luz ale wyczuwalny i widoczny, najbardziej właśnie przez to jakby stukanie które się czuje gdy operuje się aparatem. Negatywnych efektów na zdjęciach nie widzę, jest to raczej problem "estetyczny".

To normalne jest to wszystko o czym piszecie (a przynajmniej powtarzalne, bo norma mogła by być bardziej dopracowana). Z czasem będzie to bardziej zauważalne. Mam tak w 17-85, miałem w 18-55 i tamronie (w ostatnim to w ogóle wszystko się rozpadało). eL-ki jak na razie ani drgną, ale z czasem będzie tak samo (z wyjątkiem stałek). A w 17-85 to nawet mi na rękę jest bo jak potrząsnę w dół zestawem to mam w sekundę 50mm i nie muszę kręcić, patrzeć etc :-D