Wersja do druku
mam taki dylemat, mam aktualnie 30D i kilka szkiel, mam okazje zamienic sigme 10-20 4-5.6 i doplacic 150 f i dostac w zamian 40D 4 bateria i grip, czy gra jest warta swieczki? wkurza mnie ciagle zmienianie obiektywow z spacerzooma na macro;/ i czyszczenie matrycy.... myslicie ze warto kupic 40D i spokojnie sprawdzi sie w roli lepszego aparatu do macro?
A w jaki sposób to 40D miałoby być lepsze?
Głupi pomysł. Moim zdaniem nie warto.Cytat:
Zamieszczone przez waldit2t
Jak chcesz mieć uniwersalny aparat do wszystkiego to kup sobie małpkę.:twisted:
30D na 40D warto wymienić ze względu na lepszy AF. Co prawda w 40D jest wyjątkowo beznadziejny LCD ale... Natomiast ujednolicania szkieł nie polecam stara zasada mówi, że jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego.
Bo live view ?
To akurat jeszcze w 40d nieszczególnie dopracowany jeśli w to mierzysz.
Cytat:
Zamieszczone przez waldit2t
Wprawnie kłopotu z zamianą obiektywów nie załatwi, ale podkreśloną część jak najbardziej.Cytat:
Zamieszczone przez tormentor
Czyszczenie matrycy to nie bajer, 30D ciągle musiałem dmuchać gruchą, w czterdziestce nie pamiętam kiedy ostatnio to robiłem.
Jedna rzecz jeszcze by mi przeszła przez myśl przed takim zabiegiem. Czy korzystasz z tej bigmy 10-22 wyraźnie często?
no wlasnie nie korzystam, uzylem jej w sumie ze 4 razy,
ktos napisal ze nie oplaca sie wynmienic 30D na 40D ale ja wcakle tego nie robie, chce zamienic sigme 10-20 na canona 40D
zadaj sobie jeszcze pytanie czy będzie Ci się chciało tachać ze sobą 2 aparaty - spacer w parku ok ale dalsze wypady to juz każde kg sie liczy
ja bym zrobił tak że pozbył się sigmy pozbył się 30D i kupił jakieś super szkło :) tylko dobre może by stykło na jakąś L-ke :)
tylko tak jak pisał paweleverest jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego