-
Tamron 90 af - mf
Witam. Poproszę o odpowiedź czy to jest normalne zachowanie tego szkiełka. Nadmienię, że jest to starsza wersja mocowanie - Canon.
Dziękuję.
Po podłączeniu do aparatu, gdy od razu jest ustawiona praca na Manual chodzi wszystko jak powinno robi zdjęcia bez względu na ustawienie ostrości i tutaj wszystko ok.
Natomiast, gdy zaczynam pracę na ustawieniu AF silniczek pracuje jak należy stawia ostrośc itd., ale gdy po pracy AF przełączę na Manual silniczek dalej pracuje słychać go i bez prawidłowo ustawionej ostrości nie da się zrobić zdjęcia, a silniczek cały czas pracuje jednak z uwagi na przestawienie manualne nie ustawia ostrości.
Moje pytanie brzmi czy u kogoś z Was też się tak działo, że silniczek po przestawieniu z AF na Manual nadal pracował?
Gdy odkręcę obiektyw i zamontuję go raz jeszcze wszystko wraca do normy i już da się manualnie ustawiać ostrość bez pracy silniczka. Pytam bo według mnie troszkę dziwnie się zachowuje, że po przejściu z AF na Manual, gdy na AF porobiło się troszkę zdjęć na Manualu dalej chodzi silniczek... problem znika dopiero jak już wcześniej wspomniałam po odłączeniu i ponownym podłączeniu do korpusu obiektywu w trybie manualnym....
-
mam nowsza wersje i takiego zachowania nie ma.
-
identyczny problem miałem z C50 1.8 naprawiony został AF na gwarancji.
o ile pamiętam w moim przypadku pomagało przelecenie całego zakresu ostrości na MF
-
Mam te szkło w starej wersji, tam się przestawia podwójnie - przełącznikiem AF/MF przełącza się elektronikę a poprzez przesuwanie pierścienia odsprzęgla się silnik.
A pierścień przesuwasz na AF?
Jak się pierścień zostawi na MF to się on obraca a silnik ciężko kręci - u mnie tak jest, od momentu kiedy robiłem zdjęcia w pyle - za bardzo smar się uszczelnił, ale jak wyłączę pierścień to AF pracuje normalnie. Poruszaj tym pierścieniem - może napęd silnika ci nie zeskakuje z niego jak przesuwasz go na AF.
<akustyk>
Nowa wersja nie ma dodatkowego elektronicznego przełącznika AF/MF, bo jest on od razu w pierścieniu.