Witam wszystkich. W tamtym tygodniu bylem w sklepie fotograficznym i gadajac z kilkoma osobami uslyszalem takie stwierdzenie: "stalki wyszly z uzycia, praktycznie sie juz nie sprzedaja. Tylko te najtansze."
No i faktycznie, jak zaczalem interesowac sie takim wspanialym szklielkiem jakim jest Canon 135L f2, to okazalo sie, ze - tylko na zamowienie, bo NIGDZIE na biezaco go nie ma :confused:
Nie chce aby ten watek byl kijem w mrowisko i roztrzasal odwieczna wojne zoomy vs stalki. Chodzi mi tylko o to, co Wy o tym sadzicie.
Czy rzeczywiscie technologia cyfrowa przeczy uzywaniu obiektywow staloogniskowych?
Pozdrawiam
pikczer