Wersja do druku
Witam :)
Kupiłem w/w aparat w wakacje 2008, i nad morzem został uszkodzony.. Dokładnie chodzi o to że gdy wysunę wyświetlacz, to obraz jest obrócony "do góry nogami". :-|
W serwisie powiedzieli mi że gwarancja tego nie obejmuje, a naprawa dużo by wyniosła i się po prostu nie opłaca. Chciałbym się was zapytać czy znacie jakieś sposoby "domowej naprawy"?
Skoro servis tak powiedział to pomysl. Oni się lapiej na tym znają.
W jaki sposób uszkodziłes apart że odraca ekran ?? Pytam serio, tak z ciekawości. Bez tej informacji nie ma co gadac. Ale co obudowa cała?
Jeśli apart Ci leży to kup bo jeszcze są używki, bedziesz miał z obecnego części zamienne.
Niee, aparat jest w całości, wyświetlacz także. Nic nie jest pęknięte ani połamane, po prostu gdy obracam wyświetlacz i go wysunę to obraz wyświetlany jest obrócony do góry nogami.. To tyle. Żeby móc robić normalnie zdjęcia muszę go obrócić i wstawić w aparat.. hmm, może mnie teraz nie rozumiecie, ale ten kto ma ten model aparatu wie o co chodzi..Po za tym ten facet z serwisu był według mnie niekumaty, ja mu dałem aparat pokazałem co i jak a on do mnie z tekstem "nie da się tego naprawić". Po dłuższej rozmowie powiedział że naprawa jest możliwa ale dużo wyniesie.. Widocznie chciał się mnie pozbyć.
Mam ten model i dlatego pisze.
Napisz pomału kiedy obraz sie obraca. Chcesz pomocy opisz dokładnie problem, tak by nie było nie domówień.
Ale pewnie padł jakiś czip albo coś większego co odpowiada za obracanie obrazu.
Ale może by tak zamienić bieguny(piny na taśmie) które mówią o pozycji ekranu. Sam tego nie zrobisz. Idź do jakiegoś elektronika.
ok, to kiedy ekran jest wstawiony w aparat, wyświetlaczem do robiącego zdjęcie to jest ok. Ale kiedy go wystawie poza aparat wyświetlaczem do robiącego zdjęcie to obraz jest już odwrócony. Gdy wyświetlacz jest w stronę osoby której mam zrobić zdjęcie to również jest ok. postaram się dzisiaj dodać filmik co i jak, lecz to dopiero pod wieczór. Na innym forum powiedzieli mi że:
Cytat:
Tam jest przełącznik mechaniczny umieszczony blisko przegubu obrotowego wyświetlacza, którego zadaniem jest informowanie elektroniki aparatu że LCD został obrócony. Widocznie się zablokował, więc trzeba rozebrać i odblokować.
Skoro to tylko swicz idz do elektronika wymienic ci za 50zł, napewno nie więcej niz 100 jesli to tylko ten przełącznik .
Tez mi sie wydaje ze tak jak na elce napisali, jest to wina przelacznika w przegubie ekranu. Zacial sie w jednej pozycji i jak bys nie obracal, to obraz bedzie caly czas tak samo wzgledem obudowy wyswietlacza. Albo cos tam zgrzytlo, pstryklo, i sie ulamalo, i przez to przelacznik nie jest przelaczany. Serwis canona odmowil, ale poszukaj na forum o innych serwisach :) Moze tam podejma sie naprawy :)
Kup wiązkę (czyli ów przegub) i wymień. Te przełączniki bardzo rzadko same z siebie padają, a wiązka niestety czasami pada i trudniej ją naprawić i niż ów przełącznik (który zresztą jest z nią w komplecie). Jako, że nie dostaniesz nowej części, zapoluj na używaną lub uszkodzony aparat.
Aparat upadł mi kilka razy na piasek, i prawdopodobnie dostało się tam kilka ziarenek, dlatego albo sam go rozbiorę, albo zawiozę jakiemuś elektronikowi żeby mi go przeczyścił. Ewentualnie jeżeli jest coś uszkodzone, to będę szukać części ;)