-
Zglupialem
Hej
Mam 350D od 2 lat. i tak naprawde w zupelnosci mi wystarcza
ale od dluzszego czasu mam wrazenie ze ostrosc jest zawsze nie tam gdzie trzeba ...
robilem testy - 45 stopni , wydruk testowy itp i szczerze mowiac juz sam nie wiem czy jest dobrze czy zle :)
kupilem teraz tamrona 17-50 /2.8 - uzywanego
no i co - w morde caly czas mam wrazenie ze foty wychodza jak mydlanego kita.
od dluzszego czasu sie zbieralem i w sumie mialem dzisiaj kupic 60d
a teraz sam nie wiem czy jest mi to potrzebne ...
chcialem zrobic jakies testy nowego szkla w plenerze ale jest za zimno albo za ciemno po pracy :/
mam cwieka ...
-
a czy wady pojawily sie po tym, jak przyszedl pomysl, ze moze by zmienic na 60D? :)
ja bym sie przespal z tym. poszedl w dogodnej chwili na dwor, cos pofocil, albo lepiej przestawil aparat w pelen automat, dal mamie/zonie/kochance/corce i poogladal co rzeczone sfocily. niewykluczone, ze jednak bedzie OK...
-
Wdg. mnie zmiana na 60d przy takim problemie i szkle niewiele pomoże :(
A co do tego tamrona to może po prostu trafiłeś mydlaną sztukę...wrzuć jakieś sample z exifami to może coś się wyjaśni...pzdr
-
powiedzcie mi .. to jest PS , super swiatlo studio czy jedno i drugie
http://meppol.deviantart.com/art/OMG...children&qo=47
tak na prawde jedyne co chcie od apratu/ szkola to miec ostre foty... :)
-
